Rozwiązanie:

440. Przyjmując założenia o braku krótkości u przeciwników wydawać się może, że zadanie jest proste jak konstrukcja cepa. Przecież jedna przebitka kier daje dziesiątą lewę. Sprawa się skomplikuje jak nie przemyślimy algorytmu swoich działań i zagramy „byle na razie” – puścimy pika do ręki, zagramy kiera do damy i  jeśli ta np. weźmie powtórzymy kiera. Teraz przeciwnicy mogą nam stworzyć zagrożenie grając blotką karo w koło. Po wzięciu damą (najlepiej w tym momencie dla nas gdyby tak się stało) przebijamy kiera, odciągamy króla pik i… nie mamy czym wrócić do ręki by odebrać ostatnie atu. W konsekwencji przeciwnicy przebiją nam karo obkładając kontrakt.

Wróćmy zatem do pierwszej lewy. Jak leżą piki?  Jest prawie nieprawdopodobnym by wist nastąpił spod damy pik. Daje to nam możliwość rozwiązania problemów komunikacyjnych. Bijemy pierwszego pika królem i gramy damę kier. Jeśli przeciwnicy zagrają – podobnie jak poprzednio – w karo, przebijemy kiera waletem pik i grając blotką do 10-ki odatutujemy i wyrobimy kara.