512. Kto ściąga atuty chodzi nieobuty…

Opublikowano 30 maja 2015 w kategoriach Rozgrywka .

Rozwiązanie:

  • Trefla oczywiście zabiłeś asem, by móc później wyimpasować 10-kę u S jeśli N wyszedł z singletona. Ściągasz asa pik. Błędem byłoby odegranie króla pik, bo jeśli N będzie miał 4 piki to zabraknie nam lew do wygrania kontraktu (proszę policzyć). Ile możemy jeszcze oddać lew? Dwie. Nie ma więc obowiązku ściągać atutów, które bardziej są potrzebne nam niż przeciwnikom. Zgrywamy asa i króla kier wyrzucając karo, przebijamy kiera i gramy trefla do waleta. Jeśli przeciwnicy przebiją, to ściągamy pika i dalej jest z górki. Jeśli nie przebiją, to gramy trefla do 9-ki, przebijamy karo i gramy ponownie trefla. Jeśli przeciwnicy przebiją nam cokolwiek w kolorach okrągłych (/), to po dojściu do ręki odegramy króla pik i dalsza rozgrywka będzie oczywista. Oddamy w ten sposób co najwyżej dwa piki biorąc resztę lew.

About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


Shortlink: