KROK PO KROKU

Problem 10 - FORSOWNA GRA

22.12.2004

  W tytule nie chodzi bynajmniej o jakieś wyczerpujące ćwiczenie. Ani o forsowanie na jedno okrążenie lub do końcówki w trakcie licytacji. Przymiotnik “forsowny” wywodzimy z ... szachów. Czasami tworzą się tam pozycje (na szachownicy), z których możemy wybrnąć jedynie wymyślając ciąg wymuszonych ruchów. Niektóre z tych ruchów są oczywiste inne niestety nie... Ogólnie rzecz biorąc “forsowna gra” jest sporym wyzwaniem dla zawodnika.

 

Turniej par, dzierżysz jako W:

                                                                 Licytacja:

 
2
K 10 8
D 8 6 2  
 

D W 10 5 3

W

N

E

S

   

1

Pas

1 BA

Pas

3 BA

Pas

Pas

Pas

   

 

Po wiście 5 (4-ta najlepsza) podziwiasz swoje “bogactwo”:

 

 

5

2

A D 9 8 7

 

K 10 8

W 3 2

 

D 8 6 2

K 7 4

 

D W 10 5 3

A K

 

 

Co jest głównym motywem rozgrywkowym?

Odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jeśli udałoby ci się wziąć 5 lew treflowych reszta problemów rozwiązałaby się sama. 

5

2

A D 9 8 7

 

K 10 8

W 3 2

 

D 8 6 2

K 7 4

 

D W 10 5 3

A K

 

Niestety jest problem z dojściem do ręki. Paradoksalnie pierwszy wist – mimo że rozwiązał Ci kolor kierowy! – nie tylko nie pomógł ci wiele, ale wręcz przeciwnie - prawie że skasował ci najlepszą możliwość dojścia do ręki.

 

 

 

 

Co kładziesz ze stołu?

Odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Musisz dołożyć blotkę – dołożenie waleta spowodowałoby na ogół stratę zarówno lewy 

2

A D 9 8 7

 

K 10 8

W 3 2

 

D 8 6 2

K 7 4

 

D W 10 5 3

A K

 

jak i cennego trzymania. Czasami polecane jest odblokowanie się waletem w tego typu konfiguracjach, ale zastosujesz to w innym rozdaniu...

S kładzie damę, którą bijesz królem. Zgodnie z podstawowym motywem twojego planu rozgrywki odblokowujesz trefle – przeciwnicy dodają do koloru.

 

Za który kolor się teraz zabierzesz ?

Odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kiery są twoim słabym punktem więc chyba nie ma sensu go na razie ruszać. Zresztą 

2

A D 9 8 7

 

K 10 8

W 3 2

 

D 8 6 2

K 7 4

 

D W 10 5 3

A K

założenie, że zagrany walet zostanie natychmiast “pokryty” królem, byś miał dojście do ręki, jest dość naiwne. Ruszanie pików ze stołu raczej nie ma uzasadnienia. Pozostają kara. 

Gra jest forsowna. 

 

Zatem które karo zagrasz ?

Odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

2

A D 9 8 7

 

K 10 8

W 3 2

 

D 8 6 2

K 7 4

 

D W 10 5 3

A K

 

 

Powinieneś zagrać króla. Jest pewna szansa, że S nie widząc innej koncepcji obrony po prostu wskoczy asem i to rozwiąże wszystkie twoje problemy. Jeśli ci przepuszczą też jeszcze nic złego się nie stanie, a może uzyskasz jakąś informację.

Król rzeczywiście został przepuszczony. S zrzucił 10, a N 3.

 

Dochodzimy do kluczowego momentu w rozdaniu. Za chwilę przekonasz się, że tu również jesteś na pozycji sforsowanej. Najpierw jednak spróbujmy ustalić co wiemy o rozdaniu. Podpowiem ci, że z wielu względów ważniejszy jest LHO czyli N. Jego rękę można odtworzyć z dużą dokładnością!!!

 

Spróbuj !!!

Odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Bardzo ważną kartą jest dziesiątka karo, która spadła od S. Takiej karty nie zrzuca się od tak sobie. Oczywiście istnieje jakiś zupełnie minimalny procent szans, że S miał W109 

2

A D 9 8 7

 

K 10 8

W 3 2

 

D 8 6 2

K 7 4

 

D W 10 5 3

A K

 

sec (na ogół by zresztą zrzucił wówczas waleta). Znacznie bardziej prawdopodobne, a nawet prawie pewne jest, iż RHO posiada dubla W10 lub 109, lub wręcz singla w karach.

Widzimy więc, że W posiada minimum 4 kara (z asem!!) i minimum 4 kiery również z asem. Pokazał już 2 trefle. Nie ma zatem za dużo pików.

Wyliczanie ręki przeciwnika robimy zwykle (a powinniśmy zawsze, kiedy tylko mamy jakiekolwiek podstawy do tej czynności) wtedy gdy chcemy zmontować wpustkę przeciwko niemu. Tak jest i tym razem. Planujesz bowiem zagranie w dalszej kolejności waletem kier i niezależnie od poczynań N ponownie kierem. Założyliśmy bowiem z dużym prawdopodobieństwem, że N posiada oba czerwone asy. Jakim kolorem mógłby odejść N, żeby utrudnić realizację twojego kontraktu?

Odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tylko i wyłącznie pikowym. Zatem plan twój jest obecnie prosty: należy pozbawić 

2

A D 9 8 7

 

K 10 8

W 3 2

 

D 8 6 2

K 7 4

 

D W 10 5 3

A K

 

obrońcę na pozycji N pików. A zatem znów mamy forsowne zagranie: as pik!! Zagranie okazało się wyjątkowo celne, bo N popadł w namysł. W końcu zrzucił króla pik!!!

 

 

Co teraz?

Odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Twoje pociągnięcia dalej są sforsowane ale jednak już łatwiejsze. Nie wątpię, że 

2

A D 9 8 7

 

K 10 8

W 3 2

 

D 8 6 2

K 7 4

 

D W 10 5 3

A K

 

pociągnąłeś teraz damę pik żeby odebrać W kolejne odejście.

 

 

 

 

Co dalej?

Odpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Sposób wpuszczenia N jest również sforsowany chociaż dość prosty do odnalezienia (wspominaliśmy o nim wcześniej). Grasz mianowicie waleta kier, który oczywiście został przepuszczony żeby nie wyrobić ci kończącego rozgrywkę z nadróbką dojścia do ręki. Kontynuujesz kierem, co wprawdzie umożliwiło W ściągnięcie trzech kierów, jednak pod koniec twoja dama karowa okazała się decydującym dojściem. Pod koniec też byłeś w sytuacji sforsowanej bo musiałeś na forty kierowe zrzucić dokładnie: jedno karo i jedno trefl. Swoje jednak “uciągnąłeś”.

 

Całe rozdanie wyglądało następująco:

 

 
 

K 5

 
 

A 9 7 5 4

 
 

A 9 5 3

 
 

8 2

 

2

A D 9 8 7

 

K 10 8

W 3 2

 

D 8 6 2

K 7 4

 

D W 10 5 3

A K

 
 

W 10 6 4 3

 
 

D 6

 
 

W 10

 
 

9 7 6 4

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nie odblokowanie się królem pik również nic nie dawało obronie. Po zrzuceniu w piątej lewie blotki pik przez N nastąpiłaby kolejna forsowna sekwencja:

  1. Wpuszczenie królem pik
  2. As kier od N, na którego musisz zrzucić waleta kier ze stołu.
  3. Pokazanie przez ciebie kart i zadeklarowanie 9 lew.

 

Andrzej Matuszewski

[email protected]

 

Krok po kroku

 

Szkoła