KROK PO KROKU

3.12.2005

Problem 15

Najpiękniejsze krok po kroku

Wyjątkowo nie podamy licytacji, która doprowadziła do normalnego, bardzo dobrego kontraktu. W każdym razie po otwarciu licytacji Acolem zastosowałeś konwencję mr Blackwooda i po upewnieniu się, że nie brakuje dwóch asów, zapowiedziałeś szlemika w piki. Przyszło ci go rozgrywać z pozycji W:

 

 

A K D W 8

10 5 4

 

K W

A D 3 2

 

3

10 9 7 6

 

A K D 5 4

3 2

 

 

N zawistował królem karo, a S przejął to asem i odwrócił w pika. Zabiliśmy to asem, a N nie dodał do koloru wyrzucając karo.

Perspektywy wygrania są bardzo bogate. Można zagrać na to, że S przy długich pikach ma 4 kiery. Wtedy odblokowujemy KW, wchodzimy 10-ką pik do stołu i odgrywamy pozostałe lewy kierowe.

Można zagrać na to, że S ma co najmniej 2 trefle i spróbować wyrobić je przebitką (10-ką i potem impas 9-ki pik).

Można zagrać na przymus kierowo – treflowy, co wymaga zastania długości w kierach i treflach na jednej ręce (przynajmniej po 4 karty). Wtedy w 7-miokartowej końcówce obrońca (dowolny) nie będzie w stanie utrzymać po 4 karty w kolorach okrągłych (/ , / to kolory szpiczaste – p. “Encyklopedia Brydża”). Wszystko to jednak warunki, które nie zachodzą zbyt często i przede wszystkim trzeba zgadnąć na co zagrać.

Tymczasem jest pewien niezwykły sposób rozgrywki, dający praktycznie 100% pewności wygrania kontraktu. Opiera się on na pewnym oczywistym spostrzeżeniu.

Jakie to spostrzeżenie ?

 

Zanim będziesz czytał dalej spróbuj znaleźć je samemu.

podpowiedź

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

podpowiedź

 

A K D W 8

10 5 4

 

K W

A D 3 2

 

3

10 9 7 6

 

A K D 5 4

3 2

 

 

 

N zawistował królem karo, a S przejął to asem i odwrócił w pika. Zabiliśmy to asem, a N nie dodał do koloru wyrzucając karo.

 

 

Wyobraź sobie, że jesteś posiadaczem ręki S z 5-ma pikami i wziąłeś pierwszą lewę asem karo. Ryszard Kiełczewski Jakie perspektywy na lewę wpadkową dostrzegłbyś ?

Przede wszystkim w promocji atutowej.

Dlaczego zatem S nie kontynuuje kar, by osiągnąć nad nami przewagę w długości atutowej ?

Bo nie ma więcej kar !

Wykluczając trwałą lub chwilową niedyspozycję umysłu obrońcy na pozycji S, możemy przyjąć za pewnik, że nie ma on już więcej kart w kolorze karowym.

I od tej chwili kontrakt jest 100%. Spróbuj go wygrać bez dalszego czytania.

 

rozwiązanie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

rozwiązanie:

 

A K D W 8

10 5 4

 

K W

A D 3 2

 

3

10 9 7 6

 

A K D 5 4

3 2

 

 

 

N zawistował królem karo, a S przejął to asem i odwrócił w pika. Zabiliśmy to asem, a N nie dodał do koloru wyrzucając karo.

 

 

Przede wszystkim trzeba rozpocząć zwykłe rachowanie do 13. Jeśli S miał tylko jedno karo, to dla N pozostało ich 7. Ryszard Kiełczewski Zatem na pozostałe kolory ( z wyjątkiem pików, bo tych już wiemy, że nie ma) u obrońcy N pozostało tylko 6 wolnych “szufladek”. Może się z nich zmieścić co najwyżej 6 trefli lub 6 kierów. Jeśli są to same trefle, to przeciwnicy już wypuścili ci kontrakt, bo mogli w pierwszej lewie zmontować przebitkę. Jeśli zaś w pozostałych “szufladkach” przyszły “N - owi” same kiery to S musi posiadać przynajmniej jedną kartę w tym kolorze. Zatem absolutnie bezpiecznym jest zagranie figury kier.

Po dołożeniu kiera przez obu graczy przeprowadzamy ponowną symulację rozkładu ręki N. Jeśli miał on 7 kar i jednego kiera, to może mu się zmieścić co najwyżej 5 trefli, a wtedy S ma co najmniej jedną kartę w tym kolorze. Zatem możemy ze stuprocentową pewnością, że nie zostanie przebita ta lewa, zagrać figurę trefl.

Jeśli obaj przeciwnicy dodadzą do koloru przeprowadzamy kolejną symulację zakrytych rąk. Jeżeli N posiadał 7 kar i jednego trefla, to mieści mu się w ręce co najwyżej 5 kierów, więc zagranie drugiej figury kierowej z ręki jest – jak wszystkie dotychczasowe zagrania całkowicie ubezpieczone.

Jeśli N doda do kiera, to przeprowadzamy ostatnią już symulację zakrytych rąk. Przy pokazanych co najmniej dwóch kierach N może mieć co najwyżej 4 trefle i zagranie drugiej figury w tym kolorze jest absolutely safe.

Jeśli obaj obrońcy dodadzą do drugiego trefla, przebijamy blotkę tego koloru 10-ką pik i powracamy do ręki impasem pikowej 9-ki, by odatutować i odegrać pozostałe dwie lewy treflowe. Możemy zresztą w tym momencie zgrywać dobre kiery ze stołu paradując 9-kę pik obrońcy S.

Jeśli zaś N nie dołoży w którymś momencie do kiera lub trefla dalsze poczynania są tak oczywiste, że nie trzeba ich opisywać.

 

Ryszard Kiełczewski

[email protected]

 

 

 

Krok po kroku

 

Szkoła