Dialogi na cztery nogi…

Opublikowano 29 października 2013 w kategoriach Artykuły - felietony .

 

                                                           KONTRA OBJAŚNIAJĄCA

Równie – jak do wielu kontr negatywnych – mam zdystansowany stosunek do kontr objaśniających, których używanie wymaga przynajmniej odrobiny finezji. Oto gdzie doszukał się jej mój kolejny oprawca:

Mecz, obie przed, dealer N

 

W

N

E

S

nazwisko

nazwisko

nazwisko

nazwisko

1 BA

Pas

2

Ktr

2

Pas

Pas

2

Pas

3 (?)

3

Pas

Pas

3 (???)

Pas

Pas

Pas

                       

 

  DW54

AD76

AK3

75

 
AK109

103

105

KD984

  76

W82

DW874

A63

  832

K954

962

W102

 

 

Kiedy już wpadłem bez 3, ””mój”” oświadczył, że zrozumiał iż mam kontrę objaśniającą na pikach. Kiedy parsknąłem śmiechem ””mój”” oburzył się i zaatakował mnie: „ajak” byś licytował, gdybyś miał kontrę objaśniającą na pikach?

                        – Przesiadłbym się na pozycję S – odpowiedziałem.

 

A swoją drogą do dziś nie wiem jak bym taką rękę licytował. Chyba jak w tysiąca z czterema 9-kami.


About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze

  • nikt-szczególny
    19.11.2013 20:55:52

    historyjka bez puenty – jak się to ma do „szkoły brydża”?
    gram już parę lat, ale nie rozumiem licytacji strony WE – może jakieś wytłumaczenie, gdzie błąd, dlaczego tak a nie inaczej?

    tłumaczenie „bo tak” nie wchodzi w rachubę…

    • Ryszard Kiełczewski
      19.11.2013 21:11:13

      Artykuł porusza słabości natury ludzkiej i szukanie tu wskazówek dydaktycznych dotyczących techniki gry jest bezprzedmiotowe. WE licytowali jak umieli i jedyną podlegającą krytyce odzywką było 3 kier. A puenta? To, że dyskusje pomiędzy partnerami rzadko zawierają merytoryczne argumenty wygłaszane przez obie strony. Może była za bardzo zakamuflowana i dostępna tylko dla tych, którzy grają w brydża dłużej niż parę lat…
      PS. Mam nadzieję, że nie wyszedłem poza konwencję komentarza

      • nikt-szczególny
        19.11.2013 21:35:53

        komentarz dodałem do części „KONTRA OBJAŚNIAJĄCA” (dlaczego pokazuje się w obu częściach?)
        Brak argumentów w rozmowach pomiędzy partnerami to chyba codzienność – no bo co można powiedzieć na stwierdzenie
        „– Przesiadłbym się na pozycję S”.
        Mój komentarz wynikał z zaciekawienia: jak należy licytować w tej i w innych podobnych, „beznadziejnych” sytuacjach. Codziennie można się nauczyć czegoś ciekawego…

        P.S. Nie obrażam się 😉

    • rkiel
      20.11.2013 12:53:53

      Ad licytacja WE:

      Ktr – wistowa, mam długie i dobre trefle
      2 pik – mam jeszcze co najmniej 4 piki

      3 karo – odzywka błędna – wynikająca z przekonania E, że partner ma kontrę objaśniającą – czy li od 16 PC na pikach – założenia absurdalne – prawy przeciwnik obiecał 15-17 PC, a zadający Staymana również statystycznie powinien mieć minimum 4-6 PC. Do tego 8 PC posiadane przez E wyklucza taką weryfikację siły partnera (15+8+4= 27). Poza tym zastosowanie kontry objaśniającej może mieć miejsce wtedy, kiedy zdążymy się objaśnić, a więc zazwyczaj po otwarciu przeciwnika 1 w kolor. Próby stosowania kontry objaśniającej już tylko po zaporach na poziomie dwóch przynoszą żałosne rezultaty, a po otwarciu przez przeciwnika 1 BA takie okazje nie przychodzą. Stąd mój złośliwy komentarz na głupie pytanie – ten o przesiadaniu na pozycję S.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


Shortlink: