339. Wybiegnąć naprzód…

Opublikowano 30 marca 2014 w kategoriach Wist .

            Rozwiązanie:

 

            Partner markuje zagranie w karo. Zanim jednak to zrobisz przemyśl dokładniej pozycję. Na lewę atutową nie mamy co liczyć – rozgrywający musi mieć co najmniej 6 pików z AD. W bocznych kolorach bowiem nie może mieć nic, jeśli nasz partner jest poważny, nawet uwzględniając założenia. Jeśli rozgrywający ma 7 kart w pikach, to ma 10 lew z góry. Zatem musimy założyć, że ma tylko 6 pików. Wtedy nasz partner miał układ z dwoma czarnymi duble tonami i 5-4 w kolorach czerwonych. Ma w nich ponad wszelką wątpliwość DW w kierach i KW w karach. Jest to bardzo niewiele ale mniej mieć nie może. Wtedy skąd rozgrywającego to 6-1-3-3. Zalgorytmujmy skutki zagrania w karo. Rozgrywający, który ma wiedzę o rozdaniu praktycznie taką samą jak my, a nawet lepszą bo wie co ma w pikach, nie skusi się na impas karo tylko zabije asem i pociągnie piki do końca. Powstanie 3-kartowa końcówka, w której w stole będą trzy kiery AK9. A co będzie trzymał partner? Musi trzymać trzy kiery z DW, więc będzie ratował się zrzuceniem króla karo w nadziei, że mamy starsze karo niż rozgrywający. A czy my mamy starsze karo? Przy trzech karach od początku w ręce rozgrywającego i naszych numerkach w tym kolorze, nie da się zmieścić trzech młodszych kar od naszej 5-ki. Rozgrywający musi mieć co najmniej 6-kę, która jest wystarczającą groźbą, by wygrać kontrakt. Należy zatem zagrać w kiera, by zerwać komunikację do przymusu przeciwko naszemu partnerowi.

            Całe rozdanie:

  K8

AK95

AD107

643

 
732

843

53

AKD108

  94

DW1076

KW98

93

  ADW1065

2

642

W75

 

 

            PS.

            Rozdanie rozegrano ponad 20 lat temu w turnieju teamów w kongresie w Andrychowie (tak, tak – bywały takie) i na jednym stole W przeprowadził takie rozumowanie jak wyżej, na drugim zaś poszedł łopatologicznie w karo i kontrakt sam się niejako wygrał.


About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


Shortlink: