579. Nie za dużo przebitek…

Opublikowano 26 października 2016 w kategoriach Rozgrywka .

Rozwiązanie:

  1. Nie należy silić się na kilka przebitek kierowych. Wtedy bowiem potrzeba byłoby zastać podział trefli 3-3. Podział kar 3-2 jest oczywiście warunkiem koniecznym i na to nie mamy wpływu. Znacznie lepszym sposobem jest pociągnąć dwa razy atuty z góry i grać trefle. Wygramy, jeśli trefle dzielą się nie gorzej niż 4-2. Jednak przy tym sposobie rozgrywki przegramy, jeśli trefle dzielą się 5-1 (14,5%). Najlepszym sposobem, częściowo zabezpieczającym przed złym podziałem trefli jest zagrania kara dołem. Po dowolnym odwrocie przebijemy jednego kiera i pociągniemy atuty do końca. Jeśli 5 trefli będzie przy królu pik (ale tylko u N) lub przy KW w pikach na dowolnej ręce, obrońca posiadający te walory znajdzie się w przymusie w sześciokartowej końcówce, kiedy zagramy ostatniego atuta.

About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


Shortlink: