Byłby z niego – brydżysta,

gdyby nie ta – przezroczysta.

Nie ma wyników,

chociaż wciąż ma talent.

Ale przy stoliku

nie pracuje wcale.

Wielbicieli wielu wciąż mieć chciała,

Chociaż w brydża raczej kiepsko grała.

Bądź Damą mego Serca,

odróżniaj Trefla od “Herca”.

Z Damą nie wdawaj się w boje,

As – pokona Was oboje.

Chociaż ma wiele zalet,

przecież – to tylko Walet!

“Mocna” dwójka Puszkina

z Asa zrobi ... arlekina.

Tak trudno uniknąć afery,

Przecież w talii – Dam jest cztery.

Gdy rozstanie z JEDYNĄ przyjść musiało,

Życie bez tej JEDNEJ się przegrało.

Za jednego obola Charon woził przez rzekę,

a Charun “taryfą” (w meczu) przez Zatokę.

Ełk, 2001-02-18

Przy grze w brydża – choć to gra karciana,

osobista kultura – zawsze wymagana.

Po kilku przegranych szlemikach

chęć do gry wyraźnie zanika.

A gdy gra się kiepskie kontrakty

słabną także z partnerem kontakty.

Chociaż brydżyści są z różnych sfer,

wszystkich cechuje jedno – gra fair.

Ełk, 2001-02-21

Może po prostu – nasze polskie Panie !?

Jack czy Walet – drugi problem znany

i dotychczas – też nie rozwiązany.

Był już Giermek i Kawaler,

co sprawy – nie ułatwia wcale.

Tylko z Królem problemu nie mamy,

dla Kinga – litery nie zmieniamy.

Bardzo różne prywatne przywary wszyscy mamy,

Rzecz pospolita – na SIEBIE często grę ściągamy.

Ełk, 2001-02-22

Od TYCH – którzy w nadmiarze trunkami się raczą,

myśląc, że “doping” IM w grze pomoże,

niech gospodarze zawodów nam wybaczą,

- od TAKICH graczy: Uchroń nas Boże!

Ełk, 2001-02-23

U naszego mistrza Jana

każda Dama poklepana.

Hasło – “Dama brydżowa”,

– Janina, Lucyna czy Oleńka –

Odzew – u niektórych wywoła:

“Moja droga Maleńka”.

Olsztyn, 2001-03-09

Gdy od Damy pada propozycja,

PASA nie ma – sforsowana pozycja.

Kiedy Ojciec od Syna

“kieszonkowe” wygrywa,

wtedy akcję taką

“szkołą życia” nazywa.

Ełk, 2001-03-17

Gdy ból głowy mocno dokucza

Zagraj kilka rozdań brydżyka.

Bo jak Ryszard “Kiełek” poucza,

Ból głowy od razu zanika.

Olecko, 2002-06-29