UCZMY SIĘ NA BŁĘDACH |
||
|
KTÓRY IMPAS? |
22.09.2006 |
W ważnym meczu licytowałeś z partnerem na linii WE:
S zawistował
S zawistował
Rozegranie pierwszej lewy w zasadzie nie zależało od
rozgrywającego. Impas trefl był koniecznością i pierwszym z trzech impasów,
jakie można wykonać w tym rozdaniu. Można założyć z prawie 100% pewnością,
ze Impas trefl się udaje. Pozostały nam jeszcze dwa -na króla karo i na króla
pik. Na który zagrać? Jeśli chcemy ć na Impas króla pik, to jedynym
praktycznie dojściem jest przejęcie króla kier asem, a to redukuje i tak
niezbyt imponującą liczbę lew jakie mamy. I teraz udanie się impasu na króla
karo pozwoli nam wziąć 12 lew wyłącznie przy podziale kar 2:2 i to wtedy,
gdy S położy króla w pierwszej lewie. Jeśli bowiem wstrzyma się z jego położeniem
to drugim karem utrzymujemy się w stole skąd jedyne powroty do ręki to albo
przez przejęcie kara, albo przez zgranie asa trefl i przebicie trefla, co
oznacza rezygnacje kolejnej już pewnej lewy. Wtedy wygramy, jeśli spadnie
trzeci król trefl (18%) lub uda się impas na króla pik (50% z reszty - czyli
41%). Łącznie szansa ta wynosi ( 0,18 + 0,41) x 0,20 ≈ 12%. Zagranie zaś
na prozaiczny impas pik to prawie 50% szans (pomniejszone o podział kar 4-0,
przy którym wystąpią pewne trudności). Nie umieli sobie poradzić z tymi
prostymi rachunkami rozgrywający szlemika na ME. Na 9 rozgrywających tylko 3
zwieńczyło ostrą licytację zapisem po swojej stronie. Charakterystyczne, że postawieni przed tym problemem na papierze niektórzy polscy arcymistrzowie międzynarodowi również wybierali mniejszościową linię rozgrywki. Całe rozdanie:
Ryszard Kiełczewski
|
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|