31.01.2007

Problem 28

W meczu, WE po partii, otrzymałeś rękę:

 

		A K 8 6 2
		10 4
		W 6
		A W 10 9

Przeciwnik po prawej otworzył 1 . Dalej licytowano:

 

W	N	E	S
			1
1	2	3 (1)	Pas
4	Pas	Pas	Pas

Przeciwnik z lewej zawistował 5-ką. Ręce twoje i dziadka:

 

	A K 8 6 2			W 7 5 4
	10 4			A D 6 3
	W 6			3
	A W 10 9			D 6 5 2

RHO pobrał królem i bez większych wahań wyszedł w 8-kę.

Przy posiadanych przez nas walorach treflowych niemożliwym jest by S wychodził spod króla widząc damę w stole. Ma przecież inne bezpieczne zagrania w karo lub nawet w piki, choć w te ostatnie, jeśli RHO ma druga damę, to takie zagranie niekoniecznie mogłoby być bezpieczne. Zatem należy zabić asem trefl, bo przy wiście odmiennym stosowanym przez przeciwników, jeśli już wykluczyliśmy wist spod króla, to 8-ka jest singletonem. Zresztą model ręki S z 4-ką kierów jest uwiarygodniony licytacją. Przecież, jeśli N miał na podniesienie kar, to mając czwórkę kierów też mógł ją zgłosić. Bijemy asem trefl, a N uwiarygodnia nasze spostrzeżenia dokładając zachęcającą 3-kę.

Teraz trzeba zabrać się za piki, a te - jeśli nasze spostrzeżenia są trafne - dzielą się 3-1 z 3-ką u S.

Ten, który ma więcej pików - czyli S. Ponadto, jeśli wykluczyliśmy u niego króla trefl, to powinien mieć damę pik, by mieć pełnowartościowe otwarcie. Nie można wprawdzie całkowicie wykluczyć, ze S otworzył mając 11 PC z KW w kierach i AK w karach, ale posiadanie przez niego damy pik jest bardziej prawdopodobne.

Wystarczyło mu do tego posiadanie króla trefl i prawdopodobnie piątej damy karo.

To jest pytanie do N. Ludzie często robią błędy przy stole i być może właśnie N go popełnił w tym rozdaniu.

Ano taki, że piki należy rozegrać niestandardowo. Przy rozkładzie pików 3-1 z trójką u S i bardzo prawdopodobną damą u niego, jedyną nadzieją na nieoddanie lewy w tym kolorze jest zastanie w ręce N singlowej 9-ki lub 10-ki pik.

Trzeba zagrać waletem ze stołu. Przechodzimy przebitką karo i gramy waleta pik. S dość skwapliwie podkłada damę. Skwapliwość ta zazwyczaj wynika z faktu posiadania przez obrońcę 10-ki. N dokłada 9-kę, co umacnia nas w tych spostrzeżeniach.

Dalej można byłoby spróbować impasu kier.

Niby można, ale co będzie jak obrońca - świadomie, lub przez pomyłkę wyszedł 8-ką trefl z dubletona, a w pikach miał D10 sec? Król kier nie jest dobrze położony dla nas, więc nie rozdrabniajmy się. Wchodzimy asem kier do stołu i impasujemy 10-kę pik. Skutecznie!

 

				9
				9 8 2
				D 10 8 5 4
				K 7 4 3
	A K 8 6 2					W 7 5 4
	10 4					A D 6 3
	W 6					3
	D 6 5 2					D 6 5 2
				D 10 3
				K W 7 5
				A K 9 7 2
				8

PS. Na drugim stole po wiście w 8-kę kier, próbie impasu i przepuszczeniu trefla kontrakt mogił zakończyć się wpadką bez dwóch. Jednak S mając pewną wpadkę w ręce nie ryzykował zagrania spod asa i króla karo.

Ryszard Kiełczewski

[email protected]

Krok po kroku

Szkoła