31.05.2007

Problem 34

W meczu otrzymałeś na pozycji 

W następująca rękę:                     Byliście po partii, przeciwnicy przed, licytacja biegła:

 

		D 9 3 2
		D W 6 3
		K W 9 7 2
		-

W	N	E	S
	1	2	3
4	Pas	Pas	Pas

Zwiastowano ci asem pik (S dołożył 7-kę), potem asem kier, kolejne zagranie w karo do asa od S i ponownie kier. 

Twoje ręce i dziadka: 

 

	D 9 3 2			4
	D W 6 3			K 9 7 5 4 2
	K W 9 7 2			6
	-			A W 10 5 2

Jakie są szanse wygrania?

Odpowiedź

Jakie są szanse wygrania?

 

	D 9 3 2			4
	D W 6 3			K 9 7 5 4 2
	K W 9 7 2			6
	-			A W 10 5 2

Mamy 1 lewę kierową, 6 lew na przebitki, króla karo i asa trefl. Dziesiątą lewę można wyrobić w treflach lub….w pikach.

 

	D 9 3 2			4
	D W 6 3			K 9 7 5 4 2
	K W 9 7 2			6
	-			A W 10 5 2

Najpierw wypróbuję szansę pikową – jeśli odpada trzeci walet z 10-ką u S, to wyrabiam sobie naturalną lewę w pikach. Biorę drugą rundę kierów w ręce i gram małego pika przebijając w stole. Może N wistował z 6-ciu pików i od S spadnie król. Od S spada 10-ka. Teraz wypróbowuję szansę treflową, by przyniosła sukces muszę zastać trzeciego mariasza na jednej ręce. Jest to mało prawdopodobne, bo N ukazał singla kier i miał najprawdopodobniej tylko dubletona karo, ale czasami cuda się zdarzają. Gram asa trefl i trefla przebijając w ręce. Żadna figura nie spadła.

 

	D 9 3 2			4
	D W 6 3			K 9 7 5 4 2
	K W 9 7 2			6
	-			A W 10 5 2

Dalej zgrywam króla karo, a nuż pojawi się dama, co wprawdzie jest marzeniem ściętej głowy, ale niczemu nie przeszkadza. Dama nie spada, więc wracamy do pików. Gramy damę pik, bo położenie króla jest praktycznie wiadome. Gdyby N nie posiadał AK w pikach to właściwym pierwszym wistem byłoby zagranie w kolor partnera - w karo. N dokłada w tempie blotkę pik.

Co robisz?

Odpowiedź

 Co robisz?

Teraz nie ma już odwrotu – musisz puścić, cokolwiek dalej by się nie miało stać. S dokłada waleta pik, więc ogłaszasz zwycięstwo.

Całe rozdanie:

Warto podkreślić właściwą zrzutkę pikową w pierwszej lewie dokonaną przez S – 7-ka. Wielu graczy w takiej pozycji dokłada “czytelnie” waleta lub 10-kę, by wskazać partnerowi (ale i przeciwnikowi przy okazji) liczbę posiadanych kart w kolorze. Czy ta zrzutka zmyliła autentycznego rozgrywającego – trudno powiedzieć, w każdym razie nie wziął on pod uwagę szansy pikowej w ogóle i zagrał wyłącznie na szansę treflową, co nie przyniosło sukcesu.

Ryszard Kiełczewski

[email protected]

Krok po kroku

Szkoła