CZY UMIESZ ROZGRYWAĆ ? |
|||||||||||||||||||||
20.05.2009 |
|||||||||||||||||||||
Problem 189 |
|||||||||||||||||||||
189. W gra 3 BA. N zawistował przychylnie w 10-kę. Walet ze stołu bierze lewę. Gramy damę i blotkę karo. Do drugiego kara S dokłada 7-kę (zrzutka krakowska markująca piki). Jak będziesz rozgrywał dalej?
Rozwiązanie:
|
|||||||||||||||||||||
189. W gra 3 BA. N zawistował przychylnie w 10-kę. Walet ze stołu bierze lewę. Gramy damę i blotkę karo. Do drugiego kara S dokłada 7-kę (zrzutka krakowska markująca piki). Jak będziesz rozgrywał dalej?
189. Wyrabianie trefli nie wchodzi w rachubę w obliczu zagrożenia pikowego, które za chwilę ciałem się stanie. Samodzielne wygranie bez kar nie wchodzi w rachubę, musimy więc znaleźć sposób, by kara zagrały w rozdaniu lub stworzyć inny stan zagrożenia. Dojść do kar możemy wyłącznie damą pik, w czym przeszkadza leżący w stole drugi tylko król. Należy się go pozbyć na trzecie karo bez zgrywania honoru w tym kolorze, bo stół znajdzie się w przymusie. Przeciwnicy nie mogą zagrać dwa razy w piki, bo dopuszczą nas do ręki. Najbardziej utrudnią nam grę wychodząc w kiera z pozycji N. Jednak pierwszy atak nastąpił ewidentnie z konfiguracji K109x(x...) więc podłożymy 8-kę i będziemy grali w trefle figurami ze stołu (koniecznie). Przeciwnicy – jeśli trefle nie dzielą się 4-1 z AKxx, co umożliwiłoby obrońcom wpuszczenie nas w stół po przepuszczeniu pierwszego trefla i w efekcie oddanie pika, kiera, kara i 2-ch trefli – będą bezsilni mogąc wziąć tylko pika, karo i dwa trefle. Oczywiście także posiadanie przez N AKx w treflach i 5+ kierów nie pozwoli nam zwycięsko zakończyć rozgrywki ale dlaczego miałaby spotkać nas aż taka przykrość po przychylnym pierwszym wiście.
|
|||||||||||||||||||||
|