CZY UMIESZ ROZGRYWAĆ ? |
|||||||||||||||||||||
20.08.2009 |
|||||||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||||||
205. W rozgrywa 6 . Wist 10-ką pik, S dodał pika. Jak należy rozgrywać?
Rozwiązanie:
|
|||||||||||||||||||||
205. W rozgrywa 6 . Wist 10-ką pik, S dodał pika. Jak należy rozgrywać?
205. Można podziękować opatrzności, że nie wyszli w trefla, bo wtedy nasze szanse by się mocno skurczyły. Teraz możemy wykorzystać szanse w kolorze kierowym – cały mariasz pod AW, druga figura pod AW i podział kierów 3-3, oraz karowym – trzecia dama. Wykorzystanie tych szans realizujemy następująco: odgrywamy asa karo, przejmujemy 6-kę pik 8-ką, odbierając przy okazji ostatnie atu przeciwnikom, następnie gramy blotkę (nie króla, bo wyrzucenie na niego trefla wykluczyłoby szansę wygrania dzięki podziałowi kierów 3-3) karo i przebijamy zachowując pieczołowicie 2-kę na lepsze czasy i dla zachowania dojścia do stołu. Teraz gramy małego kiera do waleta. Jeśli N miał mariasza już wygraliśmy. Jeśli tą lewę weźmie S i zagra w trefla bijemy asem i gramy znowu małego kiera wykorzystując szansę drugiej figury u N. Jeśli ta się nie pokaże, to po zabiciu asem kramy króla karo wyrzucając kiera. Jeśli spadnie dama karo (18% szans) już wygraliśmy. Jeśli nie, to przebijamy kiera znowu wysoko. Jeśli się podzieliły – wygraliśmy. Jeśli nie – przepraszamy partnera za to, że nie trafiliśmy rozdania (bo przecież nie za to, że zrobiliśmy błąd wspinając się tak wysoko), jeśli to my byliśmy inicjatorami zagrania szlemika. Jeśli sprawcą był partner (lub trudno ustalić winę) pouczamy go żonglując procentami, by na przyszłość licytował bardziej wstrzemięźliwie.
|
|||||||||||||||||||||
|