KĄCIK WISTOWY
31.01.2010
Czuwaj
Problem 145
145.
Turniej par, WE po, dealer N, licytowano:
W N E S 1 BA
Pas
2
Ktr(?)
2
Pas
3
Pas
4
Pas
4 BA
Pas
5
Pas
6
Pas
Pas
pas
Ręce twoje i dziadka: K W 10 9
K 6 5
5
D 10 9 7 4
A
W 10 7 4
W 3
A K 6 5 3 2
Partner zawistował 2-ką. Walet ze stołu wziął lewę. Następne zagranie to W, który również wziął lewę. W trzeciej lewie rozgrywający gra 10-kę. Jak widzisz perspektywy obrony?
Rozwiązanie
145. Czuwaj
Turniej par, WE po, dealer N, licytowano:
Ręce twoje i dziadka:
W N E S 1 BA
Pas
2
Ktr(?)
2
Pas
3
Pas
4
Pas
4 BA
Pas
5
Pas
6
Pas
Pas
pas
K W 10 9
K 6 5
5
D 10 9 7 4
A
W 10 7 4
W 3
A K 6 5 3 2
Partner zawistował 2-ką. Walet ze stołu wziął lewę. Następne zagranie to W, który również wziął lewę. W trzeciej lewie rozgrywający gra 10-kę. Jak widzisz perspektywy obrony?
Rozwiązanie:
Partner ma renons trefl, o czym wszyscy wiedzą przy stole. Punktów za to może mieć najwyżej 3. Spróbuj policzyć lewy rozgrywajacego – 1 w pikach, łącznie 5 kierów, 2 trefle. Żeby wygrać musi wziąć 4 lewy w karach. A jeśli nie ma tych 4 lew w karach? Partner na pewno nie ma króla karo, bo wyjście spod szóstego, lub dłuższego króla (wynika to z licytacji – N ma 4 kiery, nie powinien więc mieć więcej niż 4 kara, choć zdarzają się “odchyłowcy”, ale w poważnych problemach nie uwzględnia się takich wydarzeń) nie wchodzi w rachubę, natomiast wyjście spod długiej damy i owszem. Partner mając renons trefl i być może damę pik, miał ograniczone do dwóch kolorów możliwości wistu i wybrał zapewne zagranie w swój najdłuższy kolor z nadzieją, ze może trafi w krótkość u nas. Wiele się nie pomylił, ale wystarczająco, by nie odebrać kilku lew na dwustronnych przebitkach przez obrońców. Wróćmy więc do naszego liczenia lew rozgrywajacego – jeśli partner ma damę karo, to jedyna nadzieją dla jest kolor treflowy. Uruchomi go zagraniem blotki spod AK do ewidentnego waleta w jego ręce. A my to możemy uniemożliwić wkładając w drugiej lewie króla kier na 10-kę. Całe rozdanie:
D 6 3
A D 8 3
A K 9 6
W 8
K W 10 9
8 7 5 4 2
K 6 5
9 2
5
D 10 8 7 4 2
D 10 9 7 4
-
A
W 10 7 4
W 3
A K 6 5 3 2
Czy to już koniec analizy? Nie!. Jeśli rozgrywający dołoży do pierwszego kiera 8-kę, będzie mógł trzecią rundą kierów utrzymać się w stole na 7-kę i uruchomić trefle zagrywając blotką do waleta. Przy stole nic z tych rzeczy nie nastąpiło, a rozgrywający przegrał ten kontrakt. Już nawet nie chcę pamiętać jak.
Uwagi Pawła Siwickiego: A ja nie muszę odblokowywać się 8-ką kier. Gram 10-kę kier, król i as. Wchodzę pikiem do stołu i gram karo. Jeśli obrońca W przebije swoim ostatnim atutem wygrywam łatwo biorąc pika, 6 lew w kierach, trzy kara i dwa trefle. Jeśli nie przebije gram króla karo. Przebicie ustawia W na wpuście i musi on podarować lewę zagraniem w pika lub w trefla. Zatem znowu nie przebija. Gram pika i przebijam atutem w stole, trzy razy w trefle z przebiciem trzeciego w ręce i ponownie pik przebity. W 12 lewie jestem w stole i gram trefla przebijając ostatnim atutem.
Widzisz Tadziu - siedziało nas przy stole czterech i do tego wariantu nie doszliśmy. RK.
Ryszard Kiełczewski