ZAGRAJ Z TRENEREM

Ryszard Kiełczewski

NIEŚWIADOMA ALE JEDNAK ODWAGA

 13.04.2005

    

Na początku kwietnia udało mi się zmontować wreszcie stół, przy którym byłem znacznie starszy od całej reszty uczestników i to o prawie 20 lat. Było to możliwe dzięki uczniom z Oświęcimia, gdzie Henio Bieniasz prowadzi brydżowe klasy sportowe. Partnerami przy stole byli: Adrian Palczewski – już mający na koncie tytuł mistrza Polski młodzików (do 15 lat), Szymon Paluch oraz Tomek Balon.

Dwaj ostatni parają się brydżem dopiero pół roku. Mimo młodego stażu chłopcy poczynali sobie bardzo swobodnie i odważnie przy stole. I to należy potraktować jako cechę dodatnią, bowiem łatwiej kijek zacieńkować, niż go potem zgrubowaścić. Kiedy grywam na lokalnych turniejach za granicą, to cechą charakterystyczną w nich jest niedolicytowanie. Moi towarzysze przy stole zaś parli do przodu jak czołgi. Czasami było to spowodowane brakiem wiedzy, ale ogólnie widać było, że polują na premie za dograną. Tak było np. w rozdaniu 1:

 

 

 

 

Obie przed, dealer N

 
 

A W 9 4 2

 
 

D W

 
 

D 9 7 6 5

 
 

9

 

D

8 7 6

 

K 8 4

A 10 7 3

 

K W 3

4 2

 

K 7 6 4 3 2

A D W 5

 
 

K 10 5 3

 
 

9 6 5 2

 
 

A 10 8

 
 

10 8

 

 

Licytacja:

   

Adrian Szymon Tomek Old boy

W

N

E

S

 

Pas

1

Pas

2

2

3

3

4

4 (!?)

5

Pas

Pas

Pas

   

  

Kontrakt był dobry i szedł ale Tomek “po chińsku” rozegrał kara, czyli waletem ze stołu, a Szymon bez ceregieli wpakował się damą. Godna uwagi jest odpowiedź Tomka na zarzut, że kontrakt można było wygrać – rozegrałem jak umiałem.  

Z wypowiedzi płynie brak kompleksów i tak należy od początku podchodzić do nieudanych zagrań. Jeśli kogoś śmieszy manewr z karami, niech spróbuje przypomnieć sobie jak grał po pół roku terminowania. I czy miał wtedy 14 lat.

 

W rozdaniu 4 Szymon z Tomkiem, którzy próbują zostać parą brydżową, dobiegli do szansownych 3 BA:

 

 

Obie po partii, dealer W

 
 

W 9 8 4 3

 
 

A W 10 5 3 2

 
 

W

 
 

7

 

5

A D 6 2

 

D 7 6 4

K 9

 

A K D 8 7 4

5 2

 

K D

9 8 6 5 2

 
 

K 10 7

 
 

8

 
 

10 9 6 3

 
 

A W 10 4 3

 

 

 

 

 

 

 

I choć obrona pierwszym wistem czwartą najlepszą w kiera, dawała sportowe szanse rozgrywającemu, to wywrócił się ostatecznie bez trójki. Tym niemniej kontrakt był bilansowy, choć sposób dojścia do niego też nie był – powiedzmy to tak - profesjonalny.

 

 

 

 

 

 

 

 

Najstarszy Adrian dość szybko odpadł od stołu (no cóż z wiekiem sił ubywa) i moją partnerką stała się pewna “początkująca”, która sypnęła mi taką wiąchą ustaleń, że jak się później okaże, nie wszystko zapamiętałem. Ci początkujący jak widać mają bardzo dobrą pamięć.

 

 

NS po partii, dealer N

 
 

D W 8 7

 
 

D 10 6 2

 
 

A 10 8 4 2

 
 

-

 

5 3

10 9 6 4 2

 

A K 9 4

5

 

7

D 5

 

A K D W 8 4

7 6 5 3 2

 
 

A K

 
 

W 8 7 3

 
 

K W 9 6 3

 
 

10 9

 

Licytacja:

 
Szymon “Początkująca” Tomek Old boy

W

N

E

S

 

Pas

Pas

1

2

Ktr

Pas

2

3

4

Pas

Pas

Ktr

Pas

Pas

Pas

 

 

Niestety dla Szymona – nie zna on jeszcze zasady “im krótszy tym pokorniejszy”, natomiast załapał już inną regułę – “przeciwko grze kolorowej w singla”. Jak widać w tym rozdaniu była to reguła bardzo kosztowna, bo bez pierwszego skrótu treflami nie można już obłożyć kontraktu. Po wiście treflowym natomiast konsekwentne granie na skrót prowadziło do wpadki.

 

Po każdym rozdaniu wygłaszałem krótki komentarz na temat co było w normie i co było błędne. Po tym rozdaniu zabrakło mi słów, ale chłopcy nie popuścili – będzie komentarz ? – ponaglili dwukrotnie. Rozdanie było niespecjalnie trudne

 

Obie przed, dealer S

 
 

4

 
 

A K D 10 4

 
 

D W 7 5

 
 

A 10 6

 

K 9 6

7 5 2

 

W 6 5

7 3 2

 

10 6 4

A 8 3

 

D 8 4 3

9 7 5 2

 
 

A D W 10 8 3

 
 

9 8

 
 

K 9 2

 
 

 

 

K W

 

 

 

Licytacja:

W

N

E

S

     

1

Pas

2

Pas

3

Pas

4 BA

Pas

5 (1)

Pas

6 (2)

Pas

Pas

Pas

     
(1) to jest to nie doczytanie ustaleń – ja ponadto nie wiem czemu nienawidzę odwróconego Blackwooda, przypomina mi spodnie noszone na drugą stronę – ani to bardziej praktyczne, a dużo brzydsze

(2) ogromna wiara w posiadanie kompletu asów i siłę mojej rozgrywki.

 

Mieliśmy pecha – ten nie pozbawiony szans (ponad 8% - nie pijaliście słabszego piwa ?) szlemik nie poszedł na nie stojącym impasie króla atutowego.

    • Czy będzie komentarz – zapytali prawie równocześnie Szymon i Tomek ?
    • Nieporozumienie w strefie szlemowej – wyjaśniłem ogólnikowo.

Nie mogłem się przecież przyznać do sklerozy. Zwłaszcza przy tak przystojnej partnerce jaką była moja “początkująca”.

 

 

 

Ryszard Kiełczewski

Old boy

[email protected]

  

 

 

“Świat Brydża” i “Szkoła”  uruchamia okienko “Zagraj z trenerem” na BBO. Oferta skierowana jest do młodych graczy, wliczając w to młodzież licealną. Obowiązuje licytacja systemem “Sayc”, wersja uproszczona, który jest zamieszczony na stronie internetowej “SZKOŁA”, w dziale “Zagraj z trenerem”.