283. Trochę liczenia

Opublikowano 30 stycznia 2013 w kategoriach Wist .

283. Trochę liczenia

 

Turniej par, licytowano:

 

W

N

E

S

nazwisko

nazwisko

nazwisko

nazwisko

1 BA(1)

Pas

2 (2)

Pas

3 (3)

Pas

3 BA(4)

Pas

Pas

pas

 

 

 

1)   15-17

  1. Transfer na trefle
  2. Automatyczne
  3. Ręka w przedziale 13-15 PC z treflami

 

Partner zawistował 10-ką. Ręce twoje (S) i dziadka (E):

 

 

 

 

D64

W93

D4

AKW92

 

9853

D1087

W

10873

 

 

RGR wziął damą karo w stole i zagrał 4-kę do waleta w ręce. Partner zabił królem i kontynuował królem karo. Jak się będziesz bronił?

 


 

Rozwiązanie:

 

Policzmy lewy rozgrywającego – dwie lub trzy pikowe, dwie karowe, 5 treflowych (najprawdopodobniej – za chwilę okaże się dlaczego) i zapewne jedna kierowa. Zagranie bowiem królem karo jest Lavinthalowe – wskazujące posiadanie czegoś w kierach. Może to być król, bowiem jeśli byłby to as, rozgrywający miałby tylko 14 PC i raczej nie otwierałby 1 BA. Czy ta wyliczona liczba lew może być mniejsza? Owszem, jeśli partner posiadał 10-kę pik przy królu. Tak czy owak będę musiał trzymać piki, a nie kiery.

 

Całe rozdanie:

 

K10

K65

K109865

64

 

AW72

A42

A732

D5

 

D64

W93

D4

AKW92

 

9853

D1087

W

10873

 

 

PS.

Jak myślicie – jaka była różnica pomiędzy 10-ma, a 11-ma lewami w turnieju? Ponad 40%, czyli bez mała pól maksa. Olbrzymia większość obrońców uznała bowiem piki za kolor do wyrzucania.


About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


Shortlink: