467. Co wybierzesz?
Opublikowano 25 czerwca 2014 w kategoriach Rozgrywka .
Rozwiązanie:
467. W grę wchodzą dwie koncepcje rozgrywki: na dwustronne przebitki i na wyrobienie pików. Tą pierwszą łatwo zrujnują przeciwnicy zagrywając w atu. By zrealizować bowiem linię dwustronnych przebitek trzeba najpierw oddać przeciwnikom kiera. Zatem pozostaje wyrobienie pików. Przy ich podziale 3-3 nie będzie problemów z wygraniem, a nawet możliwa jest nadróbka jeśli udaje się impas karo. Najczęstszym jednak podziałem koloru siedmiokartowego jest podział 4-2. Przy takim zaś podziale konieczne jest zapewnienie sobie dostatecznej komunikacji. Przypuśćmy, że po zabiciu asem przebijemy pika , wejdziemy treflem do stołu i ponownie przebijemy pika. Pozostanie nam w ręce już tylko jeden atut i zero dojść do stołu aby przebić ostatni raz pika. Zaś przeciwnicy po dojściu połączą nam atuty i wygramy wyłącznie przy udanym impasie karo i oczywiście podziale atutów 3-2. Jednym ze sposobów rozwiązania problemów komunikacyjnych w tym rozdaniu jest zagranie w trzeciej lewie blotką do damy karo. Jeśli króla posiada N uzyskamy niezbędne dojście do wyrobienia pików. Jeśli jednak król karo ukaże się u S przeciwnicy odbiorą kiera i połączą atuty i wygramy wyłącznie przy podziale pików 3-3. Zagraniem uniezależniającym dalszą rozgrywkę na wyrobienie pików od położenia króla karo jest zagranie w trzeciej lewie waletem karo. Jeśli zostanie przepuszczony bez trudu wyrobimy piki byleby tylko trefle dzieliły się równo. Jeśli walet zostanie zabity królem zyskamy niezbędne dojście do wyrobienia pików i odatutowania.
Komentarze
Drogi Ryszardzie!
Lubię przeglądać (i rozwiązywać) problemy rozgrywkowe ze starych wydań „Brydża” i zauważyłem, że te same problemy powtarzają sie co kilka lat.
Tutaj również są one powtórzone.
Jeśli celem jest nauka poprzez wielokrotne powtarzanie tego samego „materiału”, to rozumiem.
Serdecznie pozdrawiam
Marek
Ps. Kiedyś na Kongresie Bałtyckim zaproponowałeś formułę „per ty”, dlatego ośmieliłem się zwracać tak bezpośrednio.
Drogi Marku, powtarzanie jest matką wiedzy. Wśród już kiedyś publikowanych są także „nówki”, ale jest ich mniej. Przez kilka lat nadawałem formę elektroniczną problemom z różnych czasopism brydżowych, a także je moderowałem do wymogów współczesnej wiedzy i są one zamieszczane na tej stronie. Ponadto większość Czytelników nie miała dostępu do starych „Brydży” i dla nich są to „nówki”
Dzięki za odpowiedż.
Mam nadzieję – do zobaczenia na kongresie w Sopocie.
Jeśli pojawią się tam podobne rozdania (że identyczne, to probabilistycznie niemożliwe), to „matka wiedzy” będzie miała rację.
Marek Niesłuchowski