Odzywki naprowadzające

Opublikowano 29 stycznia 2015 w kategoriach Artykuły - felietony .

                                               ODZYWKI NAPROWADZAJĄCE

W licytacji brydżowej wielokrotnie zdarzają się sytuacje, kiedy można uzgodnić kolor partnera pośrednio. Chodzi o zgłaszanie koloru, w którym posiada się wartości, co może ułatwić w dalszym przebiegu rozdania podjęcie zarówno właściwej decyzji licytacyjnej, jak i wistowej. Odzywki takie trudno jest zaszufladkować, stąd trudności w ich stosowaniu. Do właściwego rozpoznania odzywki partnera potrzebne jest „muzyczne ucho”, co nie jest przywilejem powszechnym. Na pokazanych przykładach postaram się przybliżyć nieco ten temat.

  1. Spingold Cup 2008. Posiadasz rękę N:

D854

943

754

AD8

Obie po, dealer W, licytacja:

Pokój otwarty:

W N E S
Dubinin Weinstein Gromow Garner
1 Pas 1 1
2 3 4 4
Pas Pas 5 Pas
Pas pas

Wist as pik, N dokłada damę, a S odbiera to jako sygnał na kara i wychodzi w ten kolor. Swoje.

Pokój zamknięty:

W N E S
Cohen Balicki Smith Żmudziński
1 Pas 1 1
2 2 4 Pas
Pas Pas

Wist as pik i trefl – swoje.

Całe rozdanie:

D854

943

754

AD8

93

D652

ADW98

K2

K2

AKW108

K1063

106

AW1076

7

2

W97543

Jeśli w pokoju otwartym stać było zawodnika N na zalicytowanie 3 , to chyba również stać jest z ręką N zalicytować 3 . A wtedy to WE znajdą się w obronie, a NS w swoich rękach dzierżyć będą losy rozdania. W żadnym wypadku WE nie będą mieli prawa wzięcia zapisu.

Zwracam uwagę, że wskazanie bocznych wartości w licytacji dwustronnej to kopalnia zysków.

A skąd wiadomo, że licytujący 3 ma fit pikowy? Tu właśnie potrzebne jest posiadanie odrobiny muzycznego ucha. Czy jest sens, by będący po pasie N, nagle chciał włączyć się do boju z najmłodszym kolorem, nie będąc ubezpieczonym posiadaniem fitu? Dla mnie nie ma. Nawet, kiedy N jest przed pasem, a wszyscy do tego momentu zabrali glos w licytacji, zgłoszenie swojego koloru bez fitu w kolorze partnera rzadziej będzie użyteczne, niż takie wejście, które obiecuje fit.

  1. Warmińsko-Mazurski 2008

Posiadasz rękę W:

985

D1074

A76

W76

NS po, dealer N, licytacja:

W N E S
nazwisko nazwisko nazwisko nazwisko
1 1 Ktr(1)
?
  • 4-ka pików

Całe rozdanie:

732

K8

KDW84

AKD

9854

h D1074

A76

W76

K106

AW963

53

984

ADW4

52

1092

10542

W prostacko zalicytował 3 . Otwierający zapowiedział 3 BA, a partner nie znalazł pomysłu na inny wist niż kierowy. Zalicytowanie 3 też chyba nie powstrzyma N przed zalicytowaniem 3 BA, a wtedy obrońcy mogą odebrać 6 lew z góry, jeśli E przyjmie przesłanie wynikające z licytacji partnera w sposób należyty. Powie ktoś – pięknie – a co będzie jak E będzie miał w kierach zamiast AW – KW? To nikt mu nie odbierze prawa zawistowania w kiery z takiego koloru. Tu akurat odzywka z przeskokiem jest łatwa do odczytania – wiele par stosuje w takiej sytuacji mechanizm „kolor + fit”. Niewielu jednak potrafi to zrobić z takim kolorem jak w omawianym rozdaniu.

  1. GP Podkarpacia 2008

Zalicytowanie bocznych wartości (koloru) może przynieść dodatkowe profity, jak to miało miejsce na turnieju OTP w Rzeszowie.

WE po, dealer S, licytowano:

W N E S
nazwisko nazwisko nazwisko nazwisko
Pas
1 2 2 BA(1) 3 (!!)
3 4 Pas(2) Pas
4 Ktr Pas Pas
pas

1) wyjaśnione jako inwit z fitem pik

2) nie wiadomo, czy E chciał być fair i nie chciał wykorzystać nielegalnej informacji (niesłuszna obawa), czy też nie chciał kontrą ujawnić położenia damy kier

Całe rozdanie:

D652

AK8632

6

93

AKW974

9

KW2

972

108

D74

A843

AW104

3

W105

D10975

KD65

Po wiście w asa kier N wyszedł w trefla. Rozgrywający w obawie przed bardzo prawdopodobnym singlem w ręce N, wskoczył asem i zaimpasował pika przepuszczając 10-kę. N wyszedł w trefla, a S odegrał swoje dwie lewy w tym kolorze, co pozwoliło N na wyrzucenie kara. Przebitka karo dała ekstra lewę obrońcom.

  1. Pas Lightneropodobny?

W jednym z turniejów na maksy zajmowałem z partnerem linię WE. Byliśmy w założeniach korzystnych i licytacja biegła:

NS po, dealer W

W N E S
nazwisko nazwisko nazwisko nazwisko
Pas 1 1 1
1 BA(1) 2 Pas 3
3 4 Pas Pas
5 Pas ?

1) oczywisty „zajazd”

DW85

A108

AW94

W9

94

DW964

3

K10832

K7

K7532

1072

AD5

A 10632

KD832

765

Partner zalicytował 5 , po nim przeciwnik zapowiedział 5 i obiegły pasy. Abstrahując od faktu, że mogliśmy bronić opłacalnie jeszcze wyżej, powstaje problem – czy pas E na 5 byłby rodzajem wskazania wistu, wtedy odejście w 5 byłoby tego wistu zanegowaniem? Wszak nie było kontry (wtedy pas musiałby wskazywać stosowną długość) i będąc w ewidentnej obronie można zgodzić się grać przed partią dowolny kontrakt, byle bez kontry.

Zawistowałem „bezpiecznie” damą kier i jedna z dwóch należnych nam lew poszła do piachu. Zdjęcie dwóch trefli dawało wynik prawie taki sam jak obrona 6-ma kierami.

To, że pas na 5 mógł być wskazaniem (akceptacją) wistu w ten kolor ujawniło się w króciutkiej wymianie zdań pomiędzy mną i partnerem:

– czy gdybym spasował na 5 , wyszedłbyś ten kolor – zapytał partner?

– byłoby mi dużo łatwiej – odparłem

To, że obaj wpadliśmy na ten sam trop, wskazuje, że wtrącone zalicytowanie bocznego koloru w takiej sytuacji taktycznej jak opisana, może być nie tylko próbą ułatwienia do jakiej wysokości należy bronić, ale także może być próbą namierzenia skutecznego wistu.

Proponuję taki pas nazwać Lightneropodobny, w odróżnieniu od pasa Lightnera nieźle już opisanego w literaturze brydżowej w wersji satyrycznej.

Dlaczego ten dość oczywisty mechanizm jest tak po macoszemu traktowany przez grających?

Niech odpowiedzią będzie autentyczna scenka rodzajowa sprokurowana i wykończona przez niezrównanego mistrza riposty – Karola Mykietyna. Rzecz miała miejsce w Augustowie w latach 90-tych, na popularnych w tamtych latach wczasach brydżowych. Karol grał z reprezentantem Polski młodego pokolenia. W jednym z rozdań licytacja miał przebieg:

W N E S
nazwisko rPmp nazwisko Karol
1 1 2 3
3 BA Pas Pas pas

Młody reprezentant prawidłowo odczytał, że 3 partnera musi być z fitem pik i wymaszerował w swój kolor. Skończyło się wpadką bez dwóch. Młody reprezentant studiując rozkład w kontrolce zauważył:

– po karowym bez trzech…

– tak, ale skąd mogłeś o tym wiedzieć – odparł Karol.


About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


Shortlink: