Pieszczenie kotka za pomocą młotka

Opublikowano 26 lutego 2021 w kategoriach Artykuły - felietony .

Pieszczenie kotka za pomocą młotka

 

Próbka brydżowych wymian poglądów:

NS po, rozd. E, licytacja:

W N E S
nazwisko nazwisko nazwisko nazwisko
    Pas 1
Pas 3 Pas 6 BA
Pas Pas pas  

 

Wist dama kier.

  643

86

AW9654

AW

 
7

DW1032

103

D9654

  1085

975

KD82

1032

  AKDW92

AK4

7

K87

 

 

Kiedy w drugiej lewie walet trefl okazał się kartą zwycięską, S skomentował – masz szczęście. Kiedy zapytałem – dlaczego? – padła odpowiedź, bo na skok 3 miałeś za słaby kolor…

Sprowokowany rzadko nie daję odporu.

Wolałbyś żebym przystawił Ci:

  xx

DWx

ADW109x

xx

 

 

Kolor byłby odpowiedni, a szlemik miałby szanse jak więzień w Oświęcimiu.

A propos trzymania się systemu – to Ty miałeś za słabe piki, żeby je zalicytować? Na szlemika w piki nie potrzeba było żadnego szczęścia. Szczęście było potrzebne dopiero na pikowego szlema…

Trzymający się systemu ciut wcześniej zademonstrował swoją pryncypialność w rozdaniu:

W N E S
nazwisko nazwisko nazwisko nazwisko
Pas Pas 1 3 BA
Pas Pas pas  

 

NS po, rozd. W
  W1043

DW9652

8

93

 
5

A1073

W643

8642

  K862

84

107

AKW107

  AD97

K

AKD952

D5

 

 

Wredni przeciwnicy trafili wist, a kara nie chcieli się podzielić – bez 3 po partii. A 4 pik jakoś się wygrywało na skomplikowanym manewrze brydżowym o nazwie impas.

Renons rodzący wizję wielkiej opozycji

Obie przed, rozd. E, licytacja;

W N E S
nazwisko nazwisko nazwisko nazwisko
    Pas 1
4 Ktr Pas Pas
pas      

 

  KW103

76

A65

D1096

 
A92

AW109842

W72

  D75

KD53

84

W753

  864

KD1093

AK842

 

 

Kiedy rozdanie się skończyło S miał gotowe wytłumaczenie – mogłeś mieć to, co miał E. Na kolejne zapytanie, czy z taką ręką się kontruje – S mało przekonywująco kręcił – no masz przecież dwie pewne lewy w atutach. Na kolejne pytanie – jak często przychodzi Ci taki model rozdania – padła enigmatyczne odpowiedź, no zdarza się nie raz. Na kolejne pytanie o konkretne rozdanie – no, bo skoro zdarza się nie raz, to masz chyba w pamięci coś świeżego – odpowiedzi nie było. Zadałem jeszcze kolejne pytanie – czy uważasz, że powinienem spasować z ręką N na 4 – padła odpowiedź – no wtedy bym poszedł w obronę. A ja wtedy miałbym rękę E – dokończyłem…

Prawdziwe pieszczenie kotka…

Czemu się nawinąłeś w kiera?

Mecz, NS po, rozd. N

  K742

DW7

K873

95

 
A6

1096

A106

D8742

  DW53

AK854

W542

  1098

32

D9

AKW1063

 

 

E rozgrywał kontrakt 4 kier. Przebił pierwszego trefla i zaimpasował piki damą. N po wzięciu królem zagrał w atuta 7-ką. E – jak widać miłośnik impasów przepuścił to do 10-ki. Jak widać nie miało to wielkiego znaczenia dla losów kontraktu, które zależały od schludnego rozegrania koloru karowego. S jednak napadł na partnera

– Czemu nawijasz się z kierem?

– Przecież rozgrywający manewr z kierami mógł zrobić sam…

– Ale on przebił pika…

– A bez zagrania w kiera nie mógł tego zrobić?

A wydawać by się mogło, że brydżyści to ludzie umiejący logicznie myśleć…


About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze


Shortlink: