372.Daj im szansę

Opublikowano 27 czerwca 2012 w kategoriach Rozgrywka .

372. Daj im szansę

Tym razem grasz kontrakt „palcówkowy”- 6 . Jak sobie pomożesz w trafieniu zagrania kierowego? Przeciwnicy wyszli ci 9-ką.

 

A

103

AKW1097

KW62

 

W4

KW72

D853

AD9

 

 


 

Rozwiązanie

 

372. Są dwie szkoły dla takich przypadków. Pierwsza to zagranie natychmiast w kiera, nawet przed atutowaniem. Zazwyczaj stosuje się ją wtedy, kiedy mamy w ręce singletona i zazwyczaj jeszcze do oddania lewę wpadkową. Często w takich przypadkach obrońcy, którzy znają ten mechanizm wskakują asem na zagraną z zakrytej ręki kartę. Druga – to odwlekanie do ostatniej chwili decyzji i trafianie możliwie jak najpóźniej. Tą metodę stosuje się w przypadkach kiedy rozliczenie rozkładów kolorów i honorów może być wskazówką dla właściwego postępowania. Ta ostatnia metoda nie ma tu żadnej racji bytu. Przeciwnicy nie byli w licytacji, a  ubogość posiadanych przez nich figur nie pozwala na wyciągnięcie jakichkolwiek wniosków. Przez nas. Dajmy zatem szanse wyciągnięcia wniosków przez przeciwników, a przynajmniej jednego z nich. Dajmy im częściowo rozliczyć nasze ręce. Przede wszystkim przygotujmy przeciwników do tego już od pierwszej lewy. Połóż na 9-kę pik waleta. Przeciwnik ponad wszelką wątpliwość pobije to figurą – najprawdopodobniej damą. Następnie odbierz atuty żeby dla przeciwników było jasne, że miałeś ich sześć. Potem zagraj cztery razy trefle wyrzucając ze stołu pika, aby stworzyć wrażenie, że tych ostatnich miałeś w ręce dwa. Teraz dopiero zagraj kiera. Jeśli LHO rozliczał twoją rękę, być może wskoczy asem nie chcąc dawać „frajerskiej” nadróbki. Jeśli przy tym wszystkim przeciwnicy nie będą mieli okazji poinformować się o rozkładach w pikach, to podstęp ten będzie miał niemałe szanse. A poza tym prozaicznie RHO może mieć singlową figurę i nie musisz wtedy trafić „palcówki”.


About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze


Shortlink: