OPEROWANIE MECHANIZMAMI RE-OPEN
Opublikowano 27 lutego 2020 w kategoriach Artykuły - felietony .
OPEROWANIE MECHANIZMAMI RE-OPEN
W dawnym stylu gry licytacja w obronie stanowiła niemałą loterię. Nieznane – przynajmniej olbrzymiej większości grających – tak powszechne dziś pojęcie bilansu stołu, powodowało różne nerwowe ruchy w licytacji obronnej, których alibi wyrażało się stwierdzeniem – jak teraz nie wejdę, to już nigdy nie wejdę. Bardzo niewielu znało i stosowało – związaną ze znajomością mechanizmu bilansu stołu – kontrę re-open.
Kiedy w latach 70-tych zaczęła upowszechniać się kontra negatywna, co zmusiło posiadaczy rąk, z którymi poprzednio kontrowano karnie do pasowania, obowiązek skarcenia przeciwnika przekazano drugiemu z partnerów. W tych pionierskich czasach stosowania kontr negatywnych, liczba nieporozumień i związanych z tym wygranych i skontrowanych kontraktów, wzrosła niepomiernie. Znamieniem dzisiejszych czasów jest odkarnienie kontr do granic epidemicznych wręcz. No cóż – w tłoku trudniej rozpoznać znajomego niż na pustej ulicy.
W ostatnim okresie wyłowiłem kilka rozdań, w których zastosowano z marnym skutkiem kontrę re-open i postaram się postawić własną diagnozę tych niepowodzeń.
Mecz, obie po partii, licytowano:
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
Pas | |||
1 ♣ | Pas | 1 ♥ | 2 ♣ |
Pas | Pas | Ktr | Pas |
Pas | pas |
Cale rozdanie:
♠ W97432
♥ 96 ♦ 853 ♣ A6 |
||
♠ A108
♥ D74 ♦ A109 ♣ DW73 |
♠ KD6
♥ AK10532 ♦ 764 ♣ 2 |
|
♠ 5
♥ W8 ♦ KDW2 ♣ K109854 |
Wynik dla pary WE żałosny. Zamiast zalicytować i wygrać popartyjne 4 ♥ za 620, oddali znacznie słabszym przeciwnikom 180. Nie byłem przy dyskusji partnerów, więc nie wiem jak rozdzielili pomiędzy siebie winę.
Turniej par na maksy, licytacja:
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
Pas | Pas | ||
1 ♥ | 1 ♠ | Pas | Pas |
Ktr | Pas | Pas | pas |
Całe rozdanie:
♠ AW987
♥ 97 ♦ A10 ♣ A1096 |
||
♠ 3
♥ AKD854 ♦ K93 ♣ DW2 |
♠ KD642
♥ W3 ♦ W642 ♣ 54 |
|
♠ 105
♥ 1063 ♦ D875 ♣ K873 |
I znowu WE musieli przełknąć gorzką pigułkę – przeciwnik wygrał skontrowany kontrakt za 160 i pełne zero dla WE, zamiast wygrać komfortowo 9 lew w kiery i zmieścić się w granicach średniej. Parze WE w turnieju nie szło i być może reprezentant Polski zajmujący pozycję W świadomie szukał obrotu kontrując wywoławczo 1♠. Jeśli jednak uczynił to w przekonaniu, że tak należy, to był w zdecydowanej mniejszości. Wszyscy pozostali wznawiali odzywką 2 kier i to kończyło licytację. Dodatkowym argumentem przeciwko kontrowaniu jest fakt, iż E był już po pasie i oczekiwanie u niego trapping pasa jest typowym myśleniem życzeniowym.
Jak wznawiasz? (a)
Turniej par na maksy, obie po, licytowano:
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
1 ♠ | 2 ♣ | Pas | Pas |
? |
Ręka W:
♠ KD832
♥ AD85 ♦ W ♣ 1097 |
Przy stole posiadacze ręki W dokonali tylko dwóch wyborów – pas i kontra. Żaden nie próbował wznowić odzywką 2♥. A do czego to prowadziło niech pokażą obie ręce W i E:
♠ KD832
♥ AD85 ♦ W ♣ 1097 |
♠ A4
♥ W932 ♦ 763 ♣ W843 |
W ożywił kontrą, a E odniósł to w 2♠. Trudno mu się zresztą dziwić. Kiery zniknęły. W kiery szło 9 lew (na podwójnym impasie kier), a w piki tylko 7.
Jak wznawiasz? (b)
Posiadasz rękę:
♠ A10843
♥ –
♦ AW875
♣ A95
Turniej par na maksy, obie po, licytacja:
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
Pas | 1 ♠ | 2 ♥ | Pas |
Pas | ? |
Przy stole N wybrał kontrę:
Dalej poszło:
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
Pas | 1 ♠ | 2 ♥ | Pas |
Pas | Ktr | Pas | 2 ♠ |
Pas | Pas | 3 ♥ | Ktr(?) |
Pas | Pas | pas |
Wynik rozdania szokujący. E wygrał swoje, a na NS z ręki N szło 6♦. Całe rozdanie:
♠ A10843
♥ – ♦ AW875 ♣ A95 |
||
♠ W2
♥ D62 ♦ D4 ♣ 1087632 |
♠ K765
♥ AK9875 ♦ 2 ♣ K4 |
|
♠ D9
♥ W1043 ♦ K10963 ♣ D2 |
Abstrahując od zasadności kontry S na finalne 3♥, winą za ominięcie uzgodnienia koloru karowego należy obciążyć N. W turnieju na około 80 par do kontraktów karowych doszły aż dwie pary zapisując prawie maksa, choć jedna z nich zagrała tylko częściówkę, a druga końcówkę.
Czy dostrzegacie przyczyny niepowodzeń par wznawiających licytację w omawianych rozdaniach?
Otóż jest taki podział rąk (jeden z wielu) – na ręce ofensywne i defensywne, czyli dobre do gry własnej i dobre jak rozgrywa przeciwnik.
Przyjrzyjcie się ręce E w pierwszym i ręce W w drugim z omawianych rozdań. Z ręka na sercu i bez bicia – chcielibyście być rozgrywającymi, czy wistującymi z wymienionymi rękami? W obu przypadkach ręce są znacznie bardziej ofensywne (szczególnie ręka E w pierwszym – 6-kartowy longer zwieńczony wysokimi honorami i boczny kolor wprawdzie trzykartowy, ale też z dwoma wysokimi honorami) niż defensywne i ożywianie z nimi kontrą – co dopuszcza, że partner to ukarni – jest działaniem błędnym.
Nie wiem, czy w pierwszym rozdaniu para WE grała „kontrą-fit”. Wtedy bowiem W miał palcówkę licytacyjną w drugim okrążeniu – czy kontrą wskazać 3 karty w kierach, czy też oczekiwać na oczywiste ożywienie licytacji ze strony partnera, w tym w miarę często kontrą. Jeśli – dość słusznie – uznał, że ma rękę defensywną przeciwko kontraktowi 2♣, to jego finalny pas był automatyczny i całą winą obciążyłbym gracza E.
W drugim rozdaniu E nie musiał być zachwycony kontrą-reopen partnera z powodu chudości pików, ale jaką miał alternatywę? Tak więc i w tym wypadku winą obciążam zawodnika wznawiającego kontrą.
Przypadek trzeci ma nieco inny motyw. Wznawianie kontrą przy takim układzie w kolorach młodszych jest wysoce nieestetyczne. Co miał zamiar licytować W po ewentualnych, a jakże częstych w takiej sytuacji – 2♦ partnera? Z innej strony aż trzy karty w kolorze przeciwnika niwelują do minimum prawdopodobieństwo posiadania opozycji w kolorze treflowym przez partnera. Stąd wznowienie – chociaż absolutnie nie obligatoryjne – może nastąpić poprzez zalicytowanie drugiego swojego koloru, a nie poprzez kontrę.
Końcowa konkluzja jest taka – nazbyt często zawodnicy polują na skarcenie przeciwnika kontrą, stosując zamiast zimnej kalkulacji myślenie życzeniowe, a to wszystko powoduje powstawanie pewnego automatyzmu.
Przed ładnych paru laty popełniłem artykuł „Kontra z renonsem” zainspirowany autentycznym rozdaniem z turnieju, w którym grałem i mniej więcej równolegle omawianym innym rozdaniem w Konkursie licytacyjnym Brydża. W tym ostatnim kategoryczny dogmat wygłosił nasz najstarszy stażem Arcymistrz Międzynarodowy – nigdy nie wznawiam kontrą z renonsem.
Przekorny jestem – żadna to tajemnica. Wprawdzie kudy mi do największych koryfeuszy naszego brydża, ale taki dogmatyzm nie zyskał mojej sympatii. Właśnie przyszło rozdanie na turnieju OTP GP w Ciechanowie. Ręce WE wyglądały następująco:
NS po, dealer N
♠ K5
♥ AKD86 ♦ – ♣ AK9754 |
♠ W872
♥ 5 ♦ A1098763 ♣ 6 |
Posiadaczom ręki W przyszło wznawiać licytację:
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
1♦ | Pas | Pas | |
? |
Większość licytowała kolor przeciwnika 2 ♦. U mnie było np. tak:
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
1 ♦ | Pas | Pas | |
2 ♦ | Pas | 2 ♠ | Pas |
3 ♥ | Pas | 3 BA | Pas |
4 ♣ | Pas | 4 ♥ | Pas |
Pas | pas |
N miał rękę w składzie 4-4-4-1 z singlem trefl. My wpadając bez dwóch za 100 mieliśmy zapis ponad 70%, bo inni stawiali więcej. Żadna para WE nie wzięła zapisu na swoją stronę. Żadna z wyjątkiem jednej. Po turnieju przybiegł do mnie znajomy Warszawiak z „płaczem”:
– Wiesz, co mi zrobili jakieś dwa prowincjusze, których na oczy nigdy nie widziałem?
– Co takiego – wykazałem uprzejmą ciekawość?
– Ożywili KONTRĄ!! Z RENONSEM!!!
Nie wiem na ile wyszkoleni byli przeciwnicy skopanego (w tym rozdaniu) Warszawiaka, ale ręka W jest ręka uniwersalną zarówno do gry własnej jak i do ewentualnej obrony kontraktu przeciwnika. Dlaczego praktycznie całość wznawiających bała się użycia kontry? Że nagle stanie się nieszczęście partner spasuje ukarniając? Tu słowo stało się ciałem i WE zapisali na swoją przedpartyjną burtę bodajże 800. Jak na czystą kolumnę po stronie WE całkiem nieźle.
Tak więc nie zapominajcie o klasyfikowaniu rąk na ofensywne i defensywne, a zapewne ułatwi to wam operowanie mechanizmami re-open.
Całkiem świeży przypadek z rozgrywek kadry juniorek.
Obie po, licytacja:
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
1 ♥ | Pas | 1 BA | Pas |
2 ♣ | Pas | Pas | ? |
Jaką akcję należy podjąć z ręką:
♠ KW83
♥ 74
♦ KW9532
♣ 9
Obie posiadaczki tych walorów uznały, że najwłaściwszą akcją jest kontra. Proszę przyporządkować to do sugerowanych parametrów dotyczących lew defensywnych w tej ręce. Jeśli ktoś w tej wybitnie ofensywnej ręce dopatrzył się dwóch LD, to tylko pozazdrościć wzroku.
A czym się to skończyło wystarczy obejrzeć całe rozdanie po licytacji:
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
1 ♥ | Pas | 1 BA | Pas |
2 ♣ | Pas | Pas | Ktr |
Pas | Pas(??) | pas |
♠ 1052
♥ ADW6 ♦ AD8 ♣ 765 |
||
♠ D964
♥ K10983 ♦ – ♣ AK108 |
♠ A7
♥ 52 ♦ 10764 ♣ DW432 |
|
♠ KW83
♥ 74 ♦ KW9532 ♣ 9 |
Wprawdzie posiadaczki rąk N mogły jeszcze popisać się wistem, ale wprawione w korkociąg wistu w atu nie potrafiły zablokować dojścia do wyrobionych kierów graniem na skrót kolorem karowym. Stanęła więc nadróbka i zapis 380. Arcymistrzowski remis – można powiedzieć.
Oczywiście pas N jest jeszcze bardziej kuriozalny niż kontra S, więc i wynik był też kuriozalny. W meczu 380 do potencjalnych 130 daje 11 imp, czyli grubasa.
Komentarze