Takie będą medale jakie szkolenie i jaki materiał…
Opublikowano 28 marca 2021 w kategoriach Artykuły - felietony .
Takie będą medale jakie szkolenie i jaki materiał…
Od wielu lat mam opinię malkontenta brydżowego, wiecznie z czegoś niezadowolonego. Od wielu lat z różnych pozycji błagałem o powołanie Wydziału Szkolenia w strukturach ZG PZBS. Zamiast tego powoływano dziesiątki różnych komisji do spraw. W jednej z kadencji znalazłem swoje nazwisko w składzie chyba aż 4 (w 3 na pewno) komisji. W żadnym z tych przypadków nikt mnie nie pytał o zgodę w uczestniczeniu w tych szacownych gremiach. W żadnym z tych przypadków w ciągu 4-letniej kadencji nie byłem molestowany w zakresie jakiejkolwiek działalności w tychże. Bezwiednie stawałem się elementem fikcji.
W efekcie szkolenie nie doczekało się u nas żadnego kompleksowego systemu i odbywa się metodą partyzancką. Częściowo lukę szkoleniową wypełniały obozy szkoleniowe (głównie BOOM-y), na których bywało i ponad sto uczestników. Na tych obozach pojawiały się i szlifowały takie talenty jak Chmurski, Mariusz Puczyński, Jagniewski, Michalik (niestety przestał grać w brydża), Buras, Nowosadzki, Kalita, bracia Kotorowiczowie. Ostatnim wielkim diamentem jaki przewinął się na tych obozach był Michał Klukowski – rodzynek ostatnich lat.
Młodzież zdobywa wiedzę dzięki pasjonatom – nauczycielom i instruktorom brydżowym i chwała wielka tym ostatnim. Nie obrażę nikogo z nich, jeżeli powiem, że ich działalność powinna się w pewnym momencie kończyć, a wychowankowie powinni przechodzić na wyższe stopnie wtajemniczania pod opiekę przed wszystkim lepszych brydżowo trenerów, czy wybitnych zawodników. Ale do tego potrzebny jest SYSTEM. Zdawanie się na przypadek w szybkim tempie doprowadza do tego, że konkurencje młodzieżowe, w których zdobywaliśmy nierzadko komplety złotych medali przestają być takimi. Sygnałem były już MEJ we Wrocławiu 3 lata temu. Wyczyny naszych milusińskich już tam powodowały moją frustrację, czego dawałem wyraz na stronie forum bridge. Oczywiście natychmiast uaktywniał się Front Jedności Wielepów, którzy na „Kiełku” suchej nitki nie zostawiali.
Tromsö pozwalało jeszcze ulec iluzji, że nie jest tak źle z naszym brydżem młodzieżowym. Mistrzostwa Świata w Salsomaggiore okazały się podzwonnym dla ciągu sukcesów w tych kategoriach wiekowych. Jeszcze honor obronili U-26 dzięki talentom Justyny Żmudy, Michał Klukowskiego, w pewnym odstępie Kamila Nowaka i Wojciecha Kaźmierczaka i w kolejnym odstępie pary Marcin Bojarski – Maksymilian Chodacki. U-16, którzy półtora roku temu zdobyli mistrzostwo świata w kategorii U-15 w ciągu tego krótkiego okresu czasu zdewaluowali się daleko poniżej medalu.
Najgorszy w tych zawodach był styl, w jakim polscy młodzi brydżyści tracili punkty. Nie było to wynikiem nietrafnych decyzji, nadmiernej ostrości, czy wręcz przeciwnie nadmiernej wstrzemięźliwości w grze. Było to wynikiem – przepraszam za dosadne wyrażenie – odmóżdżenia w sytuacjach wcale niezmuszających do takiego uszkadzania mózgu. Obrażam zawodników? Oto powody, dla których mam takie zdanie:
Kurtyna – U-26 w akcji…
WE po, Rozd. N
♠ W7532
♥ A7543 ♦ – ♣ A84 |
||
♠ D964
♥ W6 ♦ 10543 ♣ W76 |
♠ 10
♥ K92 ♦ AKD76 ♣ KD103 |
|
♠ AK8
♥ D108 ♦ W982 ♣ 952 |
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
2 ♥ | Ktr | Pas | |
Pas(???) | pas |
Co miał na myśli zawodnik W pasując? Sorry – nie mógł mieć nic na myśli, bo ten ostatni proces, lepiej, czy gorzej przeprowadzony, nie mógł doprowadzić do pasa. W efekcie przeciwnicy zapisali 470.
Czy na szkoleniach reprezentacji była mowa o unikaniu kontrowania (ukarniania kontr) częściówek bez papierów?
Obie przed, rozd. E
♠ W9
♥ K943 ♦ D73 ♣ D743 |
||
♠ A108
♥ 2 ♦ 10985 ♣ A8652 |
♠ KD7642
♥ AW74 ♦ – ♣ KW10 |
|
♠ 53
♥ D1087 ♦ AKW642 ♣ 9 |
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
1 ♠ | 2 ♦ | ||
2 ♠ | Ktr | 4 ♠ | 5 ♥ |
Ktr | Pas | Pas | pas |
Wisty – as pik, pik do króla i pik w podwójny renons. Gracz mający elementarne pojęcie o taktyce w meczu brydżowym, pokornie przyjąłby dar Danaów i po pozbyciu się z ręki przegrywającego trefla, grając kiera do damy, po tym jak wszyscy dodali do koloru, zadowoliłby się oddaniem 3 lew atutowych, bez względu na ich podział i skończyłby wpadką bez trzech tracąc w rozdaniu aż 1 impa. Ale ambitny zawodnik, wychowany na turniejach na maksy, na poziomie nader często podwórzowym, założył, że kontrujący ma opozycję kierową w postaci waleta i po wydłubaniu u niego tegoż waleta wpadnie tylko bez jednej. Zagrał jeszcze raz kiera. Skończyło się to wpadką przedpartyjną za 2000(!!!) i 17 impami straty na prostej drodze. Już nie będę wytykał prostych faktów:
1) u W ukazał się a as pik
2) E nie miał AK w treflach, bo by zagrał jedną z tych figur w trzeciej lewie – ergo jedną wysoką figurę w treflach ma W
3) E miał dokład do 4 pików – przy sile słabego otwarcia musiał mieć dynamiczny układ, którego charakterystyczną cechą musiała być krótkość karowa, a jeżeli krótkość karowa, to i dość długawe kiery.
W tej sytuacji zagranie drugi raz kiera nosi pełne znamiona seppuku. Gracze o skłonnościach samobójczych nie powinni być reprezentantami kraju.
Finał przeciwko Chinom:
♠ 1052
♥ 7432 ♦ D862 ♣ A7 |
||
♠ D86
♥ DW105 ♦ W7 ♣ KD104 |
♠ A87
♥ 6 ♦ AK109 ♣ W9865 |
|
♠ KW43
♥ AK98 ♦ 543 ♣ 32 |
Obie strony WE doszły do 3 BA z pozycji E. Wist następował w pika do asa, trefl do króla i kontynuacja pików – S zabił królem i zagrał po raz trzeci w pika. Chińczyk dzięki odkrytemu niedawno w Chinach manewrowi impasu (tu damy karo) skompletował 10 lew, bo as kier już nie zdążył wziąć sztycha. Nasz zawodnik manewr impasu znał bardzo dawno temu, nie dziwota więc, że zapomniał jak on wygląda i tak się ustawił, że już nie mógł wyborować damy karo.
W tymże samym meczu nawyki maksowe + bezmyślność i brak odpowiedzialności wykreowały taką akcję:
Obie po, rozd. W
♠ A9743
♥ AKD ♦ 8 ♣ 9742 |
||
♠ W852
♥ 10952 ♦ – ♣ KD1053 |
♠ K10
♥ 853 ♦ AW10974 ♣ A6 |
|
♠ D6
♥ W74 ♦ KD6532 ♣ W8 |
Obie po, rozd. W, licytacja:
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
Pas | 1 ♠ | 2 ♦ | Pas |
Pas | Ktr | Pas | Pas |
Rktr | Pas | 2 ♥ | Pas |
Pas | Ktr(??) | Pas | Pas |
pas |
Rozdanie okazało się remisowe. Jedyna różnica polegała na tym, że u Chińczyków głupszym okazał się S – a nie N – kontrując 2 ♥. Przecież od kontry na 2 ♥ był w tym rozdaniu S, a nie N, który owszem miał kontrę reopen na 2 ♦, ale karnej kontry na 2 ♥ w meczu to nie można się u niego doszukać nawet przez teleskop. Prawdziwy, nie Coup de telescope.
U-20 w akcji.
WE po, rozd. W
♠ W876
♥ 5 ♦ W96 ♣ K10765 |
||
♠ K10953
♥ A3 ♦ 87 ♣ ADW3 |
♠ AD
♥ 8762 ♦ KD4 ♣ 9842 |
|
♠ 42
♥ KDW1094 ♦ A10632 ♣ – |
NS po, rozd. W, licytacja:
W | N | E | S |
nazwisko | nazwisko | nazwisko | nazwisko |
1 ♠ | Pas | 1 BA | 2 ♠ |
Pas | 3 ♣ | Pas | 3 ♥ |
Pas | 4 BA(??) | Pas | 5 ♠ |
Pas | 5 BA | Ktr | 6 ♣ |
Ktr | Pas | Pas | 6 ♦ |
Ktr | Pas | Pas | pas |
Nie podejmuję się z całą pewnością wyjaśnić co się stało w tym rozdaniu, oprócz oczywistego stwierdzenia, że nastąpił rozjazd i zbudowano niechcący autostradę. Prawdopodobnie N przyjął, że partner ma kiery i trefle, ale nawet przy takim założeniu, jego akcja mocno sugerowała konieczność natychmiastowego wezwania lekarza.
Przy okazji kamyczek do ogródka NPC – jak tam było ze sprawdzeniem systemów używanych przez podopiecznych?
Komentarze