318. Zwycięski manewr

Opublikowano 29 października 2013 w kategoriach Wist .

            Odpowiedź:

 

            Z wyliczenia punktów i z pierwszego wistu wynika, że partner  ma króla trefl (wist 30-ką  świadczy o posiadaniu figury). Jeśli zsumujemy punkty dziadka, własne i rozgrywającego to wyjdzie, że naszemu partnerowi mieści się w ręce jeszcze co najwyżej            2 punkty.  Może to być dama karo lub dwa walety.  Wyrabianie trefli jest możliwe, natomiast praktycznie niemożliwe jest, by partner do fort doszedł. Poza tym nie ma pewności, że partner miał tych trefli 5. W tej sytuacji swoich szans musimy szukać w kolorach szpiczastych (/). Widok stoły przemawia za podgrywaniem pików. By zagranie w ten kolor miało perspektywy partner musiałby mieć w nich 4 karty. Przy takim założeniu partner mógł (choć nie musiał) zawistować w piki. Z kolei zagranie w karo i to królem (!) spełni rolę Merrimaca odcinając rozgrywającego od jednej dodatkowej lewy kierowej. Zastanie u partnera już tylko waleta rokuje również możliwość wyrobienia forty, a nawet dwóch,  w tym kolorze. Tak więc należy zagrać w króla karo, tak jak uczynił to angielski zawodnik Ewart. Całe rozdanie:

 

  W94

10

W953

K8632

 
AK87

976

D104

A109

  632

AD853

A2

W74

  D105

KW42

K876

D5

 

 

            Rozgrywający po wzięciu asem karo zagrał kiera do ręki, ale Ewart oczywiście przepuścił. Dalszy przebieg walki to pik puszczony wkoło. S po wzięciu tej lewy 10-ką kontynuował kara. W efekcie obrona wzięła 1 lewę w pikach, 1 w kierach, 2 w karach i 1 w treflach obkładając kontrakt.


About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze


Shortlink: