324. Potyczka z szaleńcem…
Opublikowano 27 listopada 2013 w kategoriach Wist .
Rozwiązanie:
Co ma ten szaleniec, który stał się rozgrywającym? Z wyliczenia punktów wynika, że ma maksimum 2 PC. Z obrazu rąk wynika, że może to być wyłącznie dama trefl. Skoro tak, to wchodzący musi mieć układ dalece odbiegający od systemowych 5-4.
Policzmy lewy jakie może wziąć rozgrywający: 5 pików w ręce, nawet jak nasz partner ma króla pik (a według wszelkich przesłanek musi go mieć), trzy piki w stole na przebicie trefli, damę kier – to razem lew 9. Jeśli partner miał od początku trzeciego króla pik i ma dojście, to po dopuszczeniu go i połączeniu atutów możemy zredukować liczbę lew rozgrywającego do 6. A jeśli do partnera nie ma dojścia?
Rozważmy konsekwencje zagrania w poszczególne kolory:
Zagrywamy trefla, rozgrywający grając na dwustronne przebitki weźmie wyliczone wcześniej maksimum 9 lew. Podobnie po zagraniu w kiera. Jedyne, czego nie wolno nam zrobić, to wyjść w karo, bo to umożliwi rozgrywającemu wzięcie naturalnej lewy w tym kolorze. Lewy 10-tej! I tak się stało w meczu o mistrzostwo Ameryki Południowej w rozdaniu:
♠ ADW3♥ KD97
♦ DW985 ♣ – |
||
♠ 9♥ A10865
♦ K1065 ♣ W64 |
♠ K87♥ W432
♦ A32 ♣ AK10 |
|
♠ 106542♥ –
♦ 7 ♣ D987532 |
Na zagrane karo rozgrywający położył 8-kę, E pobił to asem, a rozgrywający atutem. Teraz przebitka trefl i zagrana figura karo, na którą zrzucono trefla. W ponownie wziął lewę, ale była to przedostatnia lewa obrońców bowiem rozgrywający po zagraniu dwóch lew w czerwonych kolorach poprzebijał wszystko i zagraniem w dwukartowej końcówce czerwonego koloru wypromował lewę na 10-kę pik na manewrze złodziejskim.
Dziecko szczęścia…
Na drugim stole grano normalne 4 ♥ na WE – bez jednej.
Komentarze