341. Zapomnieć rad wstępnych…
Opublikowano 27 kwietnia 2014 w kategoriach Wist .
Rozwiązanie:
Z czego wyszedł partner? Nie z czwartej najlepszej z D1098. Wist spod damy na szlema przy krótkości w stole opisanej licytacją to słaby pomysł. Ile partner ma pików? Dokładnie 7, bo rozgrywający nie może mieć więcej niż 4, a wist 8-ką nie jest ani z czwartej najlepszej, ani z trzeciej, bo tak się nie wistuje w systemie odmiennym. Zatem rozgrywający ma w pikach albo ADW10 albo ADW9. W żadnym z tych przypadków podłożenie króla nie wypromuje nam istotnej lewy, jeśli w ogóle w pierwszym przypadku żadnej.
Jak będzie przebiegała rozgrywka? Z bardzo dużym prawdopodobieństwem możemy założyć, że rozgrywający będzie starł się wyrobić trefle. A one nie dzielą się najlepiej i partner może mieć w nich singla lub renons. Pozwólmy mu zatem wypromować lewę atutową naszemu partnerowi.
Całe rozdanie:
♠ -♥ AD95♦ AD10♣ AK8754 | ||
♠ 9876542♥ W2♦ W92♣ 2 | ♠ K3♥ 10876♦ 54♣ DW964 | |
♠ ADW10♥ K43♦ K8763♣ 10 |
Rozgrywający zgrał asa i damę karo, wrócił do ręki królem kier, przebił pika (to 13 lewa – 2 piki, 3 kiery 5 kar, przebitka pika i 2 trefle) i nie miał zejścia do ręki, by odebrać ostatniego atuta. A co by się stało po podłożeniu króla? Rozgrywający policzyłby swoje lewy – 4 pikowe, 3 kierowe, 5 karowych i 2 treflowe dawało „nadróbkę”.
PS.
Tak bronił i obronił się Lech Ohrysko 20 lat temu. Może jeszcze wtedy nie miał „zabetonowanej” rady „trzecia ręka płacze, a bije”?
Komentarze