499. Oczami przeciwnika

Opublikowano 26 lutego 2015 w kategoriach Rozgrywka .

Rozwiązanie:

 

  1. Musisz być w rozgrywce chytry, bo tu nie ma specjalnej techniki na uniknięcie oddania trzech lew karowych i kiera. Chyba, że kara się blokują, ale raczej taki przypadek nie zajdzie. Pierwszy wist zresztą praktycznie w stu procentach zlokalizował w ręce S króla karo. Wszystkie pozostałe figury musi mieć bowiem N na swoją kontrę wywoławczą. Gdyby N był posiadaczem asa i króla karo prawie na pewno zacząłby atak od tego koloru. Tak czy inaczej król trefl jest na pewno u N i musi tam być byśmy mieli jakiekolwiek szanse. A one opierają się na tym, że oprócz czterech kierów musimy wziąć 4 piki i dwa trefle. Trefla więc impasujemy i natychmiast zgrywamy asa wyrzucając….? Teraz przesiądźcie się na pozycję N. On też wie, że jego partner może mieć jakąś poważną figurę w pikach lub karach, by były jakiekolwiek szanse obłożenia kontraktu. Jeśli wyrzucimy po najmniejszej linii oporu karo, to lepiej było od razu grać w kiera, przecież w ten sposób nie zmniejszamy liczby naszych przegrywających lew. Natomiast jak wyrzucimy pika możemy skłonić N do podgrywania króla leżącego w stole. Potem już wystarczy tylko podział pików, a one powinny się dzielić, bo żaden z przeciwników nie ratował się licytacją tego koloru na wysokości jednego.

About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze


Shortlink: