458. Puszcza, wcale nie Białowieska…

Opublikowano 26 października 2016 w kategoriach Wist .

Rozwiązanie:

Składy zakrytych rąk są jasne – rozgrywający miał 4 kiery, dwa kara i 3 trefle (partner zrzucił trefle na parzystą liczbę kart), zatem pozostało mu miejsce na 4 karty w pikach. Partner zaś miał odpowiednio: 2-2-3-6. Jeśli zabijesz króla pik od razu asem, będąc przekonanym o posiadaniu bezpiecznych odejść w kara, to może spotkać Cię niemiła niespodzianka, jaka stała się udziałem reprezentanta Polski w meczu z Bułgarią na ME w Warszawie w 2006 roku. Rozgrywający bowiem nie przebijał kar, tylko zrzucał z obu rąk przegrywające trefle i w 3 kartowej końcówce musiałbyś wychodzić spod waleta pik. Zatem pozostaje przepuszczenie króla pik. I co może zrobić rozgrywający po tak prostym manewrze obronnym?

Całe rozdanie:

  AW96

K76

W9543

K

 
10875

5432

86

A93

  KD2

ADW8

AK2

W82

  43

109

D107

D107654


About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze


Shortlink: