469. Byle nie byle na razie…
Opublikowano 25 stycznia 2017 w kategoriach Wist .
Rozwiązanie:
Dlaczego partner nie wyszedł w karo, które mu czytelnie zachęciliśmy? Bo mu się skończyły. Ile trefli miał partner? Sześć, bo wyszedł 6-ką, a potem dołożył jeszcze 4-kę i 5-kę. Dołożył 3 piki. Te dane pozwalają odtworzyć rękę rozgrywającego – to układ 4-1-4-4. Kto ma asa kier? Asa kier ma partner, bo inaczej rozgrywający będzie miał 11 lew, Zatem możemy skompletować ilościówkę kierową, by partner dołożył właściwą kartę jak rozgrywający zagra w kiera. Właściwą kartą jest blotka, bowiem wskoczenie asem da rozgrywającemu łącznie 5 lew w pikach, 2 w kierach i 3 w treflach. Przepuszczenie to tylko 9 lew rozgrywającego. Tylko – pod warunkiem, że będziemy mieli bezpieczne odejście w karo. Dlatego należy za wszelką cenę zachować trzy karty w karach. Nie zrobił tego przy stole W i mimo, że jego partner prawidłowo przepuścił asem kier, to za chwilę został wpuszczony królem karo i znalazł się w sytuacji sojusznika rozgrywającego – zagranie w karo wyrabiało fortę rozgrywającemu, do której miał dojście atutem, zagranie w kiera kończyło się wyrobieniem figury w tym kolorze, bo rozgrywający zrzucał z ręki przegrywajże karo. A zachowanie trzech kar pozwalało na zagranie w ten kolor bez wyrobienia lewy rozgrywającemu. Całe rozdanie:
♠ D1084
♥ 3 ♦ 9764 ♣ AK93 |
||
♠ 93
♥ W9754 ♦ KW1083 ♣ 8 |
♠ W76
♥ A108 ♦ A ♣ D107654 |
|
♠ AK52
♥ KD62 ♦ D52 ♣ W2 |
A na BBO pieczętujący się ksywą „ekspert” wyrzucił karo trzymając jak małpa orzeszki cztery kiery za czterema kierami. Typowe myślenie fragmentem rozdania.
Komentarze