597. Wróć do Sienkiewicza…

Opublikowano 26 lutego 2017 w kategoriach Rozgrywka .

Rozwiązanie:

  • Bez znajomości mechanizmu przymusu krzyżowego jedyną szansą, jaką można dostrzec jest zastanie króla karo nie dłuższego niż trzeciego na dowolnej ręce obrońców. W tym celu należałoby przebić dwukrotnie kara. Jednak ta szansa jest znikoma. S, który kontrował wywoławczo tylko z dubletonem kier ma najprawdopodobniej, co najmniej 4 kara. Ma prawie na pewno króla karo i króla trefl, bez tych bowiem wartości trudno byłoby doszukać się u niego walorów pozwalających na kontrę wywoławczą, która i tak przy maksimum dubletonie w kierach jest bardzo wątpliwa, chyba że para stosuje kontrę BI. Przy takim założeniu jedyną szansą wygrania jest wyegzekwowanie przymusu krzyżowego. W tym celu doprowadzamy do końcówki:
 

  nieistotne

 

2

A

D8

 

D10

A9

 

Kx

Kx

 

Zagranie ostatniego kiera i wyrzucenie ze stołu trefla zmusza S do wysinglowania jednego z króli. Wtedy ściągamy asa w tym kolorze i pozostałym asem dochodzimy do wyrobionej damy. Oczywiście S może nas oszukać wysinglowując we wczesnej fazie jednego króla, ale my też możemy odgadnąć podstęp, w końcu nie jesteśmy od macochy.


About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze


Shortlink: