Rozwiązanie:

605.Praktycznie nie sposób wygrać kontraktu, jeśli przynajmniej jeden z króli nie leży przed asem. Jeżeli rozpoczniemy od impasu trefl i:

1. impas się nie uda, wówczas przeciwnicy odwrócą w trefle i już pozostanie nam tylko niewielka szansa, ze w pikach spada DW sec
2. impas się uda, wówczas trzeba jeszcze zgadnąć, czy zagrać na podział trefli 3-3, czy na impas króla karo

Jeżeli rozpoczniemy od impasu karowego i:

1. impas się nie uda, dochodzimy asem kier do stołu i na asa karo zrzucamy pika, wracamy pikiem do ręki, odciągamy atu i drugą a lewę pikową. Przechodzimy następnie impasem trefl na stół, aby przebić pika. Jeżeli są one podzielone 3-3 już mamy 12 lew. Natomiast przy ich podziale 4-2 pozostanie jeszcze szansa przymusu pikowo-treflowego, jeżeli długości w czarnych kolorach umieszczone będą w ręce N.

3. impas się uda, wówczas zgrywamy obie lewy pikowe. Jeżeli od jednego z obrońców spadnie figura już mamy brakującą lewę w tym kolorze. Jeżeli do drugiego pika nie spadnie figura, przechodzimy asem kier na stół, na asa karo zrzucamy pika i przebijamy trzecią rundę tego koloru, wykorzystując szansę jego podziału 3-3. Jeżeli ta szansa zawiedzie, pozostanie w odwodzie udany impas na króla trefl.