613. Bolszaja tiechnika nużna…
Opublikowano 24 czerwca 2017 w kategoriach Rozgrywka .
Rozwiązanie:
- Jedyną wartością, jaką może mieć jeszcze N, jest walet pik. Można byłoby spróbować wygrania na impasie tej małej figurki, ale to szansa dla początkujących. Podobnie jak impas damy trefl. Dama trefl jest na pewno u S i to nie druga, bo wtedy otwierający miałby dwa młodsze dubletony i raczej nie otworzyłby z tym 1 BA. Wobec tego, jakie szanse nam pozostały? Pozostał nam przymus atutowy. Po przebiciu kiera gramy króla karo. S bije asem i pozostało mu jedyne bezpieczne odejście w karo. Gramy pika do figury w stole. Jeśli nawet S to przepuści (najlepiej dla obrony), to powtarzamy pika figurą, aby utrudnić dojście do ręki N, który zagraniem w trefle zrujnowałby nam kluczową komunikację do przymusu. Drugiego pika S bije i odchodzi w pika, a my doprowadzamy do końcówki:
♠ –
♥ – ♦ 63 ♣ W102 |
♠ –
♥ K7 ♦ – ♣ AK4 |
|
♠ –
♥ AD ♦ – ♣ Dxx |
Zagrywamy karo i zrzucamy ze stołu trefla. Jeśli S też trefla, to zgrywamy górne trefle i do dobrego waleta dochodzimy ostatnim atutem. Jeśli kiera, to wchodzimy treflem, przebijamy kiera i do wyrobionego króla dochodzimy treflem.
Shortlink:
Komentarze