509. Nie ze mną Brunner…
Opublikowano 28 stycznia 2019 w kategoriach Wist .
Rozwiązanie:
Co się dzieje? Dlaczego walet się utrzymał? Czy jest prawdopodobne, że partner miał ADxx? Nie trudno zgadnąć, że tak nie mogło być, gdyż wtedy rozgrywający położyłby króla. A i partner mógłby wziąć te lewę damą i kontynuować asem i blotką w przypadku, kiedy przyszłyby mu tylko 3 karty w pikach. Zatem rozgrywający musi posiadać co najmniej jedną figurę w pikach. Dlaczego zatem przepuszcza? Bo zapewne nie ma gotowych 9 lew, a co gorsza może posiadać longera w pikach. Zmiana ataku na jaki inny kolor może stworzyć nam nadzieję na uruchomienie wystarczającej do obłożenia liczby lew?
Nie w kierach, w karach rozgrywający ma na pewno trzymanie wsparte jeszcze czwartym waletem w stole. My w tym rozdaniu nie mamy drugiego kara, więc nie tędy droga. Pozostał kolor treflowy i w niego trzeba zagrać,
Całe rozdanie:
♠ K9
♥ W1096 ♦ W754 ♣ D76 |
||||
♠ W1086
♥ K842 ♦ 6 ♣ 9852 |
♠ 54
♥ D5 ♦ A9832 ♣ AKW10 |
|||
♠ AD732
♥ A73 ♦ KD10 ♣ 43 |
PS.
Rozgrywał sam Zia Mahmood. Może byłoby Ci łatwiej, gdybyś to wiedział od początku. Wiedział o tym Geir Helgemo. a mimo to kontynuował bezmyślnie piki. To oczywiście nie był koniec wojny – Zia zagrał waleta kier i Helgemo po dojściu w dalszym ciągu mógł – podgrywając trefle – obłożyć kontrakt bez dwóch. Jednak znowu dokonał błędnej oceny odchodząc w karo. Hellness mógł odebrać swoje 3 topy w młodszych kolorach.
Zagranie w trefle już w drugiej lewie mogło być konieczne przy KW10x u partnera.
Komentarze