699. Jak w kolejce do sklepu za PRL-u…
Opublikowano 27 marca 2019 w kategoriach Rozgrywka .
Rozwiązanie:
- Króla karo oczywiście przepuszczasz, by nie stworzyć w kolorze karowym dojścia do niebezpiecznego przeciwnika, jakim w tym rozdaniu jest oczywiście S. Po dowolnym zagraniu N – oczywiście w czerwony kolor, bo inaczej grać się będzie już tylko o nadróbki – odbieramy kiery, po drodze zgrywając króla trefl, zgrywamy asa karo jak nie był do tej pory zgrany i po utrzymaniu się w stole trzecim kierem zagrywamy trefla do waleta. Jeśli damę ma S – już wygraliśmy. Jeśli N to jak trefle dzielą się po 3 też nie będzie problemów z 10-tą lewą. Nie będzie też jak N będzie posiadaczem od początku drugiej damy trefl. Zostanie bowiem zapuszczony i będzie musiał zagrać bądź w pika, bądź w podwójny renons w obu przypadkach rozwiązując nasze problemy. Tylko jak N będzie posiadaczem czterech lub więcej trefli będziemy musieli ratować się impasem pikowym, ale to na samym końcu, po wykorzystaniu wcześniejszych szans.
Dopisek.
Oczywiście wszyscy krytycy ostatniego zdania mają rację – impas pik przy 4 treflach u N jest potrzebny jak przysłowiowa dziura w moście. Pozwolimy mu wziąć dwa trefle i pokażemy karty.
A dziura pojawiła się w mojej głowie jak pisałem komentarz:)
Shortlink:
Komentarze