700. Nie potrzeba Mossadu…
Opublikowano 27 marca 2019 w kategoriach Rozgrywka .
Rozwiązanie:
- Nie będzie zbytnio odkrywcze stwierdzenie, że wszystkie brakujące figury ma otwierający licytację N. Równie oczywiste jest, że nie mamy zbyt wiele dojść do ręki, by dwukrotnie (być może będzie taka potrzeba) zaimpasować damę pik. Właściwie jedyny dojściem jest as trefl. Drugim może okazać się król kier, jeśli otwierający ma singlowego asa w tym kolorze. Przy drugim możemy wykreować dojście na króla, lub złożyć na ręce obrońcy zagranie korzystne dla nas. Jak możemy tego dokonać? Zagrywając damę kier. N oczywiście przepuści tę lewę, ale my powtórzymy kiera ponownie do króla. Jeśli N weźmie już tę lewę, to tylko przy trzecim (lub czwartym bez 10-ki) asie będzie mógł zagrać bez szkody dla siebie w kiera lokując nas ponownie w stole. Wtedy – w zależności od tego, co spadnie w trzech lewach kierowych – zgrywamy ostatniego kiera, lub nie – wyrzucając z ręki blotki pikowe i gramy króla oraz asa trefl, by wreszcie po dostaniu się do ręki zagrać pika na impas do 10-ki. Po utrzymaniu się nią (to jest pewne) pozostaje nam już tylko zgadnąć rozkład pozostałych kolorów. Nie będzie to specjalnie trudne, jeśli możliwe będzie wcześniejsze zgranie czwartego kiera, a i przy trzech tylko rundach tego koloru dzięki ilościówkom przeciwników też będziemy wiedzieli sporo o rozkładach. Zakładamy przy tym, że wistujący miał 4 kara z KW10x. Stosownie do rozczytanych składów albo bierzemy 4 piki, albo gramy na wpustkę karem i czekamy na samobójcze wyjście spod damy pik.
W rzeczywistości nasze problemy okazały się mniejsze, bowiem N miał kartę:
♠ D73
♥ A10
♦ KW103
♣ D1082
…i 11 lew wypadło z ręki.
Shortlink:
Komentarze