Penultimate train?

Opublikowano 30 lipca 2019 w kategoriach Artykuły - felietony .

Odpowiedź:

Wiesz z bardzo dużym prawdopodobieństwem, że bocznym kolorem otwierającego są raczej kara niż piki, choć te ostatnie nie są do końca wykluczone.  Partner ma silną rękę (zgłoszenie młodszego koloru po wcześniejszej kontrze wywoławczej to powinien być solidny „objaśniak”.). Nie możesz więc spasować. Jeśli partner ma zatrzymanie w karach, być może najlepszym byłby kontrakt 3 BA, ale grany z naszej ręki. W rachubę wchodzi też kontrakt treflowy, w tym nawet gra premiowa, choć to ostatnie jest znacznie mniej prawdopodobne.

Testowani na tę okoliczność forumowicze pryncypialnie w większości opowiadali się za odzywką 3, bo jest taka wskazówka w licytacji dwustronnej – jeśli przeciwnik licytował jeden kolor, to stosujemy wywiad bezatutowy, jeśli zaś licytował dwa, to en passant. W tym rozdaniu zatem automatyczną odzywką jest 3. Przy wyborze jednak kontraktu bezatutowego bardzo ważne jest, by kontrakt był grany z właściwej ręki. A tu, jeśli partner będzie miał np. rękę:

AK2

6

KD8

AW10976

…to kontrakt bezatutowy z jego ręki będzie miał znacznie mniejsze szanse niż z naszej, po oczywistym wiście w kiery.

Co nam zatem pozostało? Pozostała odzywka 3. Czy ona może obiec? Nie może!. A jakiej akcji możemy spodziewać się od partnera? Jeśli będzie chodziło mu o zagranie 3 BA, to zalicytuje 3, jako oczywisty wywiad bezatutowy, a my odpowiemy stosownie.

Autentyczne rozdanie (zamieniono tylko linie) rozgrywane było przez dwie czołowe polskie pary. Posiadacz ręki S nie zadał sobie trudu przemyślenia rozdania i zalicytował tępe 3 BA. Obrońcy nie mieli problemu z trafieniem wistu i ściągnięciem pięciu lew karowych.

Całe rozdanie:

  AK2

K65

8

AKW1076

 
7

W10732

AD1094

82

  DW943

98

K532

95

  10865

AD4

W76

D43

 

 

Jaka odzywkę wybralibyście po 3 partnera? Jeśli także tępe 3 BA, to znaczy, że nie myślicie.  Z ręką N należy po 3 licytować 3, wszak partner może mieć 5 pików i wtedy optymalnym kontraktem będzie pikowy. 3 zasygnalizuje także brak dużego entuzjazmu do grania 3 BA. A wtedy uzgodnimy mu trefle i w szczególnym przypadku otworzymy drogę do gry premiowej.

Odzywkę 3 w omawianym rozdaniu proponuję nazwać penultimate train, kompatybilnie do last train.

Rozdania tego typu powinny uzmysławiać oczywisty fakt, że sztywne mechanizmy, skądinąd dobrze funkcjonujące w wielu typowych sytuacjach, nie powinny przesłaniać pomyślunku. Do czego prowadzi automatyzm (wynikający z tresury, a nie z nauki) pokazuje humorystyczne wydarzenie, które przed laty ściągnąłem z angielskiego Bridge Magazine. Rozdanie wyglądało mniej więcej tak:

  542

87

94

KDW1065

 
AK1083

K42

A732

A

  DW976

A95

K86

92

 

DW1063

DW105

10843

 

 

We byli po partii, nie dziwota wiec, że przedpartyjni NS bronili pięcioma treflami. Turniej był na maksy, więc równie mało dziwne było to, że WE wspięli się na poziom 5-ciu pików. N zawistował w króla trefl. Rozgrywający po stwierdzeniu układu w pikach zagrał na jedną szansę wpustki. Odebrał atuty, zgrał asy i króle w czerwonych kolorach i wyszedł w 9 usuwając z ręki kiera,  z nadzieją, że lewę będzie musiał wziąć N i zagraniem w podwójny renons pozwoli pozbyć się drugiej czerwonej zgubnej z ręki E. Życzeniu jego stało się zadość, bowiem posiadacz ręki S, który grając wistem naturalnym, do pierwszej lewy treflowej dołożył 8-kę,  zagraną 9 potraktował 4-ką.

– Dlaczego nie wskoczył pan 10-ką trefl – zapytał N

– Musiałem przecież skompletować panu ilościówkę – odparł z niezmąconym spokojem S…

Jeśli ta historyjka wywołała uśmiech na Waszej twarzy, to zróbcie rachunek sumienia – czy Wam się nie zdarza zagrać automatycznie?

Bo mnie się zdarza…


About

Zawodnik, trener, działacz, wybitny publicysta brydżowy. Wielokrotnie powoływany na stanowisko trenera-selekcjonera juniorów, pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski Juniorów na Mistrzostwach Europy. Jest pierwszym trenerem w Polsce, który uzyskał pierwszą klasę trenerską (1987).


Komentarze


Shortlink: