762. Nie zawiedź przeciwnika, a partnera dopiero…
Opublikowano 25 czerwca 2020 w kategoriach Rozgrywka .
Rozwiązanie:
- Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało – chciałoby się powiedzieć. Gdyby zdjęto Ci lewę karową na dzień dobry, nie znalazłbyś układu, przy którym możliwa byłaby wygrana. No chyba, że w jak w jednej z „Opowieści Kantara” – DW10 w pikach byłoby sec, co miałoby znaczyć, że spadną w dwóch lewach na asa i króla. A czy teraz dostrzegasz swoją szansę? Wielka ona nie jest, ale jest jedyna i w rozgrywce nie masz już obowiązków wobec Boga, honoru i ojczyzny, tylko wobec matematyki prostej. Byś mógł wygrać tego napiętego szlemika, kiery muszą się dzielić 3-3 (36%), wszystkie figury karowe muszą być na jednej ręce (12,5%), w dodatku w tej ręce nie może być więcej niż dwa piki (podział pików 4-2 i 5-1 to razem 63%). Te procenty trzeba przez siebie pomnożyć, bo wszystkie wymienione warunki muszą zajść równocześnie, da to łącznie oszałamiający wynik powyżej 1,5%. Ale innej szansy nie ma. Odbieramy atuty, zgrywamy kiery wyrzucając ze stołu blotkę karo, zgrywamy dwa piki i zagrywamy waleta karo. Zamykamy oczy i kiedy je otwieramy widzimy całe rozdanie, bo przeciwnik cisnął karty na stół:
♠ W876
♥ W109 ♦ 108653 ♣ 7 |
||
♠ A53
♥ AK74 ♦ 2 ♣ KW954 |
♠ K942
♥ D65 ♦ W4 ♣ AD108 |
|
♠ D10
♥ 832 ♦ AKD97 ♣ 32 |
Shortlink:
Komentarze