Rozwiązanie:

777. Na palcówkę nie ma recepty, szczególnie jak problem przedstawiony jest na papierze. Tu jednak rzecz nie tylko w palcówce. Wszak jedna lewa kierowa, nie daje jeszcze wygranej. Chodzi o to, by jeszcze wyrobić lewę na mariasza karo. By zdecydować, co kłaść ze stołu, musisz wstawić się w pozycję przeciwnika. Załóżmy, że puszczamy zagranie do waleta. Przegramy, jeśli S ma damę, a N asa. Teraz założenie drugie – wstawiamy króla, i to S ma asa. W kontekście wyłącznie lewy kierowej szanse są 50/50. Jednak to Ty zajmujesz pozycję S i miałeś damę, która się utrzymała, bo rozgrywający położył ze stołu małe. Czy będziesz kontynuował kiery, czy raczej zmienisz atak na pika? I druga możliwość – miałeś asa i również się utrzymałeś, kiedy położono ze stołu małe. A teraz przemyśl, co się stanie, jak położymy króla? Jak S ma damę, jesteśmy w domu. A jak ma asa i zabije nim króla, to czy taka oczywista dla niego będzie zmiana ataku na pikowy? Zwłaszcza jak do pierwszego kiera dołożysz z ręki 7-kę, by uprawdopodobnić, że 4-ka i 2-ka są w ręce wistującego? Tak więc należy dołożyć króla kier do pierwszego wistu.