874. Komu, komu, bo idę do domu…Komunikacja…
Opublikowano 23 listopada 2022 w kategoriach Rozgrywka .
Rozwiązanie:
- Wygranie kontraktu powinniśmy oprzeć na wyrobieniu koloru karowego. Nie mamy jednak dostatecznej komunikacji, by podjąć próbę podegrania kara do króla. Zresztą szansa, że N jest posiadaczem asa karo jest bardzo niewielka, co wynika z licytacji. Aby wykorzystać kolor karowy musimy mieć do niego jeszcze dojście po odatutowaniu. Dlatego pika bijemy asem (z ręki oczywiście trefl), by nie dać się skrócić w ręce. Następny ruch to blotka karo spod króla – tak jak byśmy w karach mieli same blotki na obu rękach. Przeciwnicy wezmą lewę, skazują jednego trefla i wyjdą w piki. Jeśli uczyni to S, puścimy pika do figur w stole. Jeśli pika zagra N, podkładamy figurę i przebijamy podłożonego od S króla. Teraz kolejne karo, po którym przeciwnicy zagraniem w trefle mogą nas skrócić po raz drugi. Ale teraz – byle kiery podzieliły się 3-2, przebijamy karo asem kierowym w stole i odbieramy atuty oraz wyrobione trzy forty karowe. Obrona przeciwników polegającą na łączeniu nam atutów będzie także spóźniona – zawsze wyrobimy kara przebitką, jeśli tylko oba kolory czerwone dzielą się 3-2. Chciwi, którzy w pierwszej lewie podłożą figurkę pik, dostrzegając możliwość wyrzucenia na dwa piki dwóch trefli – cel swój osiągną – nie oddadzą trefla. Tylko jak teraz wezmą 10 lew – a to jest celem rozgrywki tego rozdania, a nie pozbycie się lew przegrywających w treflach -? Nijak nie da się skompletować 10 lew, po takim zagraniu w pierwszej lewie. Niedowiarki mogą sprawdzić.
Shortlink:
Komentarze